Uwaga!
Pomysł na ten rozdział podsunela mi WikaWikulina. Dzięki wielkie, a was zapraszam do czytania.Karol: Przepraszam, że wam przeszkodziłem.
Hubert: Skąd mogłeś wiedzieć, że nagrywamy?
Marcin: Siema Diler, mieliśmy nagrywać u ciebie, pamiętasz?
Karol : Pisałem Ci, że nie aktualne wczoraj rano.
Marcin: Już nie ważne. Hubi, idę na spacer.Poszedł. Zostałem tylko ja i Karol.
Hubert: Jutro wracasz?
Karol: Ta..
Hubert: To może zostaniesz u mnie?
Karol: No nie wiem... nie chcę Ci przeszkadzać.
Hubert: Nie będziesz. Zostajesz i koniec. Stary, będzie zajebiście, Marcin też zostanie. Ubranie ci pożyczę.
Karol: No dobra... ale...
Hubert: Nic nie mów. Zostaniesz.
Karol: Ale kwiaty ci przyniósłem.
Hubert: DLA MNIE?!
Karol: Tak.Poszedłem po wazon na kwiaty i usiadłem razem z Karolem na łóżku.
Karol: Kiedy Marcin przyjechał?
Hubert: Może godzinę temu... może 45 minut temu, jakoś tak.
Karol: Aaa
Hubert: Chcesz coś do picia?
Karol : Nie dzięki.Time skip - wrócił Marcin
Marcin: Już jestem. Słuchaj, wynająłem sobie pokój w hotelu "Bianka" nie daleko.
Hubert: Nie chciałeś zostać u mnie?
Marcin: Nie, będę dla was problemem, wyjadłbym ci pół lodówki i co byś zrobił? Hehe
Karol: Hehe
Hubert: No jak tam chcesz.~~~~
Doknes: Dołączył do nas Karol! Przywitaj się.
Dealerke: Siemka.~~~
Po nagraniu odcinka razem z chłopakami poszliśmy do kuchnie. Moja mama akurat przygotowała nam zupę. Zjedliśmy i Marcin poszedł do Sheo (bo dowiedział się, że mieszka nie daleko)
Time skip - po północy
Karol: Hubi? Mogę iść się wykąpać?
Hubert: Tak, idź. Tamtym kremowym ręcznikiem możesz się wytrzeć.Moja łazienka miała prysznic, a kiedyś gadałem z Karolem, to mi mówił, że on uwielbia się kąpać w prysznicu.
Moji rodzice już dawno śpią. Nie chciałem im przeszkadzać, więc usiadłem na łóżku i cicho jadłem chrupki 😏 na kolacje. Nagle usłyszałem dziwny hałas. Podszedłem do łazienki i uchylilem lekko drzwi, woda lała się, więc Kari mnie nie usłyszał.
Karol: A TERAZ CHODŹ TU DO MNIE, POCZUJ SIĘ SWOBODNIE, PRZY MNIE BĄĄĄĄĄĄĄDŹ! A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie
przy mnie bądź, a przy mnie bądź. Jest już ciemno, ale wszystko jedno.
Pytam siebie, czym jest piękno
Piękne usta, jasne dłonie, czyste myśli
O Boże i mówi tak, jak ja
Myślę sobie, jesteś słaby, to patrz, to patrzA w myślach:
Chodź tu do mnie, poczuj się...I wtedy mnie zobaczył. Drzwi były otwarte, stałem oparty i ścianę.
Hubert: Ładnie śpiewasz.
Karol: Co ty tu robisz?
Hubert: Bałem się, słyszałem jakieś hałasy.Wyszedł z prysznica i okrył się ręcznikiem
Karol : Hubi, jak chcesz to chodź.
Hubert: A czemu akurat ta piosenka, i do tej twojej dziewczyny?
Karol: Nie było żadnej dziewczyny.
Hubert: Ale mówiłeś, że ładna modelka, Damianka...
Karol: Tak... ale oszukiwalem cię. Nie ma żadnej Damianki.
Hubert: Czemu to zrobiłeś?
Karol: Pamiętasz serię szkoła, co nagrywalismy? Ty jesteś Damianka z mojej piosenki. A wiesz czemu? Bo się zakochałem w tobie.
Hubert: Naprawdę? Ja jestem dla ciebie taką osobą? Aż tak bardzo się dla ciebie liczę?
Karol : Tak. Od paru miesięcy starałem się, żebyś zwrócił na mnie uwagę, ale niestety miałeś dziewczynę.
Hubert: Widziałem to. Dzisiaj kwiaty, a na odcinkach Damianeq, byłeś nie miły, ale i tak za to cię uwaielbialem.
Karol : To wejdziesz😏?
Hubert: No nie wiem, czy...
Karol: To jak chcesz.
Hubert: Nie dzięki. Idę już spać. Nie będę Ci przeszkadzał w śpiewaniu koncertu xDJuż miałem iść, ale.
Karol : OK. Hubert?
Hubert: Tak?
Karol: Gdzie ja mam spać?
Hubert: ze mną, mam małe łóżko, ale się zmieścimy 😏 a jak któryś będzie spadał, to się do drugiego przytuli.,
😏
Karol: OK. 😏I jak wam się podoba ROZPOCZĘCIE romansu DxD? Haha
CZYTASZ
DxD Czemu nie mogę normalnie żyć? Kocham cię!
FanfictionHubert Wydra, znany jako Doknes prowadzi sobie spokojne życie, ze swoją dziewczyną Julką. Przykładowo, razem nagrywają na YouTuba, spotykają się codziennie, są po prostu nie rozłączni. Pewnego dnia, Karol, znany jako Dealereq przyjeżdża do rodzinneg...