Hubert: Nie, nie jest.
Karol: Skoro tak.Podniósł się z pozycji leżącej. Popatrzył mi prosto w oczy i zbliżył swoją twarz do mojej. Pocałował mnie w policzek, a potem w usta prosząc językiem o dostęp. Oddawałem każdy jego pocałunek. Robił to namiętnie, tak jak przy tym challengu. Zrobiło mi się naprawdę gorąco. Pierwszy raz całowałem się z osobą, którą naprawdę kocham... ale czy to ten jedyny? A co z Julką?
Znowu dostałem SMS.
Julka:
Nie zapomnij o mnie, tak jak ja nigdy nie zapomnę o tobie i twoim ciepłym uśmiechu.Tym razem powiedziała (napisała) za wiele. Nie odpisałem jej, odłożyłem telefon. Karol nie zapytał mnie kto pisze o tej godzinie.
Karol: Chodź do mnie...
Hubert: IdeBrunet szybko zdjął ze mnie spodnie i położył mi się na klatce piersiowej.
Karol: Kochasz mnie?
Hubert: Tak, a ty?
Karol: Ja ciebie też.Zszedł ze mnie i sam zdjął sobie resztę garderoby. Też to zrobiłem. Karol wstał i powiedział jak mam się ułożyć. Zrobiłem jak powiedział. Powoli wszedł we mnie i poruszał się powoli, co nie bolało aż tak bardzo. Potem coraz szybciej, a ja zacząłem wydawać z siebie odgłosy podniecenia. W końcu doszedł, wtedy wyszedł ze mnie, a ja wziąłem jego przyrodzenie do ust. On wtedy czochrał mój pędzel na głowie. Karol położył się na łóżku z myślą spania, ale ja nie miałem takich planów.
Hubert: To teraz moja kolej Karol.
Wstałem i tak samo wszedłem w Karola. On chyba nie miał ochoty na "dalszą zabawę". Co prawda wydawał takie odgłosy jak ja wcześniej, ale on już nie miał siły. Położyłem się obok niego i bardzo szybko zasnąłem.
💤💤💤💤💤💤💤💤💤
Obudziłem się o godzinie 9. Czyli spałem 3.5 godziny... byłem nagi, Karol też. Nic nie pamiętałem z tej nocy. Ubrałem się i chciałem obudzić Karola. Niestety, spał jak zabity. Bolała mnie dupa, czy tu działo się coś złego 😏?! Karol się nie obudził więc stwierdziłem, że go ubiore. Powoli założyłem mu bokserki. Znalazłem w jego plecaku pizame więc założyłem mu ją, w sensie tylko spodnie. Położyłem się ponownie. Wziąłem do ręki telefon i zobaczyłem, że Julka znowu mi napisała. Jeszcze leci do Ameryki. Czy to był dla niej dobry wybór?
Karol: Hubi?
Hubert: O, obudziłeś się. Jak się spało?
Karol: Krótko. Starzy już wstali?
Hubert: Nie wiem. Ja też dopiero wstałem.
Karol: Boli mnie głowa.
Hubert: Mnie też. Wczoraj chyba dużo się działo.
Karol: O czym ty mówisz?
Hubert: No... Obudziłem się nagi, ty też byłeś.
Karol: Co? Ja tego nie pamiętam.
Hubert: Dlatego ci mówię. Nie ważne. Powiedz lepiej, czemu tak wcześnie wstałeś?
Karol: Bo mnie obudziłeś głupolku!
Hubert: No jasne. Ja idę jeszcze spać, nie wiem jak ty.
Karol: To ja też.Położyłem się na łóżku. Byłem cały obolały, nie mogłem przekręcić się na drugi bok. Szczerze? Nie chciało mi się spać, ani leżeć. Karolowi pewnie też nie.
Hubert: Pójdę zobaczyć, co tam u reszty.
Podszedłem do drzwi od mojej sypialni i je otworzyłem. Popatrzyłem na Karolka i wyszedłem z pokoju. Pewnie jeszcze śpią. Po cichu otworzyłem drzwi od sypialni moich rodziców. Spali. Zamknąłem ich drzwi i poszedłem do kuchni. Było tam bardzo dużo pustych butelek, puszek, paczek po chipsach. Na kanapie leżał Maciek, spał. Nie chciałem tu sprzątać, bo to by obudziło Maćka, więc udałem się z powrotem do sypialni. Położyłem się i ponownie zasnąłem.
I jak seqzy się wam podobały lenny? Jak myślicie, co stanie się dalej? Do napisania
CZYTASZ
DxD Czemu nie mogę normalnie żyć? Kocham cię!
FanfictionHubert Wydra, znany jako Doknes prowadzi sobie spokojne życie, ze swoją dziewczyną Julką. Przykładowo, razem nagrywają na YouTuba, spotykają się codziennie, są po prostu nie rozłączni. Pewnego dnia, Karol, znany jako Dealereq przyjeżdża do rodzinneg...