Witam was w nowej książce DxD, mam nadzieję, że się cieszycie. Mam pomysł jak to napisać. Zostańcie do końca. Dzięki
Julka: Kocham cię!
Hubert: Ja ciebie też kotku
Julka: Pójdziemy na spacer, tak dawno nigdzie nie chodziliśmy... plose!
Hubert: Okej, chodźmy, ale tylko dlatego, że bardzo cię kocham.
Julka: Ale słodko.Poszedłem za Julką do ganku. Było czysto, moja ukochana mi posprzątała. Ubrałem buty, kurtkę, w sumie to już listopad... nie chcę się rozchorować. Zaraziłbym wtedy Juleczkę <3
Wyszliśmy do parku. Wiał lekki wiatr, słońce świeciło, przez co nie było mi zimno. Julka patrzyła mi w oczy i w końcu powiedziała
Julka: Hubi?
Hubert: Tak skarbie?
Julka: Jesteśmy już pełnoletni, jesteśmy ze sobą już bardzo długo. Może zamieszkamy razem?
Hubert: Jak tak bardzo cię zależy...
Julka: No, chcę być bliżej osoby, której kocham.
Hubert: Awww słodka jesteś.
Julka: Nie bardziej niż ty.
Hubert: Zimno mi się zrobiło może pójdziemy do mnie?
Julka: Wiesz... pójdę po moje rzeczy, zamieszkamy razem
Hubert: Okej. To ja pójdę do domu i posprzątam na przyjście mojego ulubionego gościa o imieniu JULIA!Poszła. Nie mogę się doczekać, aż ona do mnie przyjdzie, obejmie mnie i zrobi mi pyszną kolację. Ahhh
Gdy doszedłem do domu, otworzyłem drzwi i wszedłem do środka. Był duży bałagan, no tak. Rodzice wyjechali, to nie ma kto posprzątać. Hubert! Weź się w garść. Zaraz twoja dziewczyna przyjdzie, q tu taki bałagan jest (co z tego, że ona tu była zanim poszli na spacer).
Time skip - po sprzątaniu
Cały dom wysprzątany, wszystko "lśni" z czystości. Brakuje tylko Julki. Kiedy ta dziewczyna przyjdzie?
Nagle usłyszałem dzwonek do drzwi
Hubert: Już idę!
Otworzyłem drzwi z myślą, że stoi za nimi Julka.
Hubert: Hej kocha... Karol? Co ty tu robisz?
Karol: Akurat mam wolne w robocie, postanowiłem odwiedzić mojego przyjaciela, mogę wejść?
Hubert: Jasne.
Karol: Kogo się spodziewałeś, że przyjdzie, skorotu tak czysto?
Hubert: Moja dziewczyna się wprowadza do mnie. Sama to zaproponowała, a ja nie chciałem odmówić.
Karol: Szczęścia wam życzę.Perspektywa Karola:
Aż tak bardzo się kochają... Zazdroszczę Hubiemu, że znalazł sobie taką ładną dziewczynę. Gdyby Karolina nie odeszła, wszystko byłoby inaczej.
Hubert: Halo ziemia do Karola!
Karol: Co się stało?Przez moje rozmyślenia nie słyszałem co Hubi do mnie mówił
Hubert: Chcesz coś do picia?
Karol; Nie dzięki. Wiesz co? Podobno Maciek wprowadził się do Bielska.
Hubert: Jaki Maciek? *nigdy nie ogarnięty xDD*
Karol: Sheo. Nie jestem pewny, ale mieszka na kasztanowej 12/26. *fejkową dałam tą nazwę*
Hubert: Kasztanowa... to nie daleko. A czemu się tu przeprowadził?
Karol: Żeby uciec od wspomnień. Pamiętasz, miał dziewczynę, Olę (AlexMandostyle) i zerwali parę miesięcy temu, szukał mieszkania daleko od Warszawy i stwierdził, że tu jest tanio...
Hubert: Sponio.Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.
Hubert: Już idę!
Otworzyłem. Była tam jakże wielmożna pani Julia.
Julka: Hej kotku. Już jestem.
Hubert: Zmieściłaś się do walizki?
Julka: To pierwsza część. Jeszcze pół domu muszę wywieść. Hahaha
Hubert: Przyjechał Karol. Będzie ci przeszkadzał?
Julka: Nie! Lubię, gdy przyjeżdżają goście.Julka weszła do środka.
Jak wam się podoba nowa książka? Mam nadzieję, że tak. Z okazji, że jest nowa, napisałam 500 słów! Nmzc
Do napisania
❤️❤️
CZYTASZ
DxD Czemu nie mogę normalnie żyć? Kocham cię!
FanficHubert Wydra, znany jako Doknes prowadzi sobie spokojne życie, ze swoją dziewczyną Julką. Przykładowo, razem nagrywają na YouTuba, spotykają się codziennie, są po prostu nie rozłączni. Pewnego dnia, Karol, znany jako Dealereq przyjeżdża do rodzinneg...