Jimin:
Serio zerwiesz ze mną przez jakąś głupią pierdołe?
Jungkook:
Nie
Jimin:
O.o serio? Jaaj❤
Wiedziałem, że mnie nie zostawisz❤❤
Jungkook:
Jiminie ja już dawno z Tobą
zerwałem po za tym nic nas tak jakby nie łączyło.
Jimin:
Ale może nas teraz coś łączyć
Zobaczysz będzie fajnie
Jungkoo:
Jakby to napisać, abyś zrozumiał,
bo jak tak widzę to nic do Ciebie nie dociera... Myślisz ty w ogóle?
Jimin:
Dlaczego jesteś dla mnie nie miły
Jestem starszy zasługuje na szacunek...
Jungkook:
Jesteś niski, głupi i do tego naiwny
Nie dziw się więc, że nie mam do ciebie szacunku.
Jimin:
Okej...
Czasami nie warto walczyć o coś co nas i tak zabije. Nie warto zmieniać się dla kogoś kto nie chce zmienić się dla nas.
Jimin zbyt bardzo chciał być kochany, by dostrzec, że Jungkook miał go tylko za przygode, która już się skończyła.
Dla naszego blondyna gwiazdy już nie były takie piękne, a zachód słońca nie poprawiał mu humoru, bo bez jego ukochanego świat był zbyt smutny i szary.
CZYTASZ
Dzieci nocy ✔
Science FictionJungkook radził sobie dobrze z problemami innych ludzi. Umiał doradzać jak nikt inny, ale sam sobie już nie dawał rady pomagać. Jimin był jak gwiazda znikał każdego dnia, by w nocy znowu się pojawić. Jungkook- Seme Jimin- uke
