Dźwięk dzwoniącego telefonu odbijał się od ścian zapłakanego blondyna. Wiedział on bowiem kto dzwoni, dlatego nie chciał odbierać.
Jungkook nie zabardzo rozumiał, dlaczego Jimin do niego nie pisze, ale gdy spojrzał na wiadomości, oraz że starszy go zablokował zrozumiał już wszystko, a przecież mógł wymienić te cholerne zamki.
Krople deszczu odbijały się o parapet tworząc swoją własną melodie. Dla Jimina teraz wszystko było smutne i szare nawet jego ulubiona herbata mu już tak bardzo niesmakowała.
Jungkook chciał przeprosić jakoś za zachowanie swojego dawnego przyjaciela, ale nie mógł nic zrobić był zablokowany, a starszy na dodatek nie odbierał od niego, dlatego postanowił nagrać się na pocztę głosową.
- Jiminie wiem co sobie o mnie myślisz: "Dupek, który chciał się tylko zabawić moimi uczuciami. Zuchwały dureń i drań. Nic nie warty człowiek", ale uwierz mi, że bez Ciebie się tak czuje. Wybacz mi, bo to nie tak miało być. Przepraszam Cię kochanie i wiem, że nie mam prawa nazywać Cię tak, ale moje serce mi nie pozwala inaczej, a rozum nie ma tu nic do gadania. Przepraszam jeszcze raz
~Przy ostatnich słowach Jeonowi
załamał się głos. Nie chciał płakać, ale nie miał już sił. Co prawda chciał złamać Jimina, chciał by tametn cierpiał tak jak on kiedyś, ale zbyt się przyzwyczaił by teraz z niego zrezygnować. On się zakochał.Jimin nawet nie odsłuchał tego co
mu młodszy nagrał, gdyby tak zrobił to jego serce by nie wytrzymało i zapewne pokruszył by się całe, a niewiele go już zostało, dlatego usunął wszystko.Chcieli być dla siebie jak gwiazda dla nieba, jak woda dla drzewa, jak cukier dla herbaty, jak Namjoon dla Seokjina, oni chcieli być bardzo szczęśliwi, ale teraz został tylko płacz i dwa złamame serca, a wszystko to przez osoby, które nie szanowały szczęścia innych.
Mężczyźni poszli spać, by chodź na moment móc zapomnieć o smutku, żalu, złości, a także bólu.
CZYTASZ
Dzieci nocy ✔
Science-FictionJungkook radził sobie dobrze z problemami innych ludzi. Umiał doradzać jak nikt inny, ale sam sobie już nie dawał rady pomagać. Jimin był jak gwiazda znikał każdego dnia, by w nocy znowu się pojawić. Jungkook- Seme Jimin- uke