Jeon czytał książkę w swoim pokoju i zastanawiał się czemu ludzie nie potrafią kochać tak samo mocno i szczerze. Wiedział, że każdy jest inny i ma swój rozum. On chciał być wierny swej miłości, bo wiedział, że ona jest jedyna i tylko jego i z miłością chciał być na zawsze.
Jimin nie mogąc spać siedział na łóżku i myślał jak mógłbyć taki lekkomyślny i stracić szanse na najwspanialszą przyjaźń.
Jungkooki odłożył książkę na bok i podszedł do okna zasłaniając je i mówiąc krótkie "dobranoc Jiminie" po czym poszedł do swojego łóżka spać.
Park w tym czasie uśmiechnął się do siebie i odpowiedział "Kolorowych Kooki" i choć się nie słyszeli to wiedzieli, że w końcu znowu okrutny czas zacznie być dla nich dobry.
Min Yoongi: Hej Jiminie co u Ciebie?
Dawno się nie widzieliśmy prawda?Park Jimin: O hej nie spodziewałem się, że napiszesz po tak
długim czasie. Coś chciałeś?Min Yoongi: Nie w sumie to nic nie chciałem oprócz pogadać z Tobą
Park Jimin: Miło z twojej strony, żeś sobie o mnie przypomniał ...
Min Yoongi: Tak ja też się ciesze
Park Jimin: Szkoda, że po pięciu latach, ale spoko.
Przepraszam, że mnie nie było tyle czasu (tak znowu przepraszam), ale nie miałam na to czasu wybaczcie.Postaram się teraz częściej pisać i wiem że teraz nie zawiodę.
CZYTASZ
Dzieci nocy ✔
Fiksi IlmiahJungkook radził sobie dobrze z problemami innych ludzi. Umiał doradzać jak nikt inny, ale sam sobie już nie dawał rady pomagać. Jimin był jak gwiazda znikał każdego dnia, by w nocy znowu się pojawić. Jungkook- Seme Jimin- uke