Poranek dzisiejszego dnia

178 19 0
                                    

Poranek dzisiejszego dnia był bardzo szary i ponury. Chłód witał ludzi, którzy wychodzili z domu, a wiatr im towarzyszył.

Jimin nie miał za bardzo humoru, by wysłuchiwać dźwięki dzwoniącego telefonu, więc postanowił dosłownie na moment odblokować swojego dawnego przyjaciela.

Jimin:
Przestań do mnie dzwonić i
tak nie odbiorę od Ciebie telefonu.

Jungkook:
Przynajmniej odpisałeś hah

Jimin:
Dosyć, a odpisałem tylko dlatego, żeby napisać Ci, że masz nie wydzwaniać...

Jungkook:
Nie widzisz,że się o Ciebie staram? To nie ja wtedy napisałem Ci te słowa.

Jimin:
Przepraszam

Jungkook:
Wo szybko poszło

Jimin:
Przepraszam, za to że
Ci nie wierzę...

Jungkook:
Serio?
Myślałem, że się przyjaźnimy,
że jesteśmy razem, ale spoko dzięki za szczerość

Jimin:
Nie umiem już nikomu
zaufać, chodź bardzo bym chciał
Pogodziłem już se sobą serce i rozum chodź nie było to łatwe i wiesz co?

Jungkook:
?

Jimin:
Mózg kocha serce jakie by ono nie było kocha je nawet wtedy, gdy jest brzydkie, ale ono jakoś nie za bardzo umię docenić jego miłośc i ucieka, by znowu ktoś je połamał.

Jungkook:
Wybaczysz mi czy nie mam czego u Ciebie szukać?

Jimin:
Na górze Ci napisałem
Nie lubię się dwa razy powtarzać

Jungkook:
To dlaczego ze mną ciągle
jeszcze piszesz?

Jimin:
Bo serce jeszcze ma nadzieję

Jungkook:
To dlaczego mi nie wybaczysz?

Jimin:
Bo rozum nie pozwoli tak
łatwo już skrzywdzić swoją miłość.

Chłopcy pisali tak jeszcze przez jakiś czas zapominając, w końcu że są pokłuceni. Park znowu pozwolił swojemu serduszkowi na zbyt dużo, a Jungkook cieszył się, że w końcu po tylu trudach może normalnie pogadać ze swoim ukochanym.

"Nie chcieli  być razem, ale osobno było im jeszcze gorzej. Bardzo się kochali, ale im bardziej się zakochiwali w sobie tym bardziej byli o siebie zazdrośni."

Dzieci nocy ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz