Złudna nadzieja

153 12 0
                                    

Samotny chłopiec zagubiony pośród swych kłamstw siedział po cichu w najciemniejszym konciku swojego pokoju i czytał stare wiadomości, które kiedyś wysłał.

W tym samym czasie kiedy blondynowi uroku dodawały łzy
młodszy chłopak rozmyślał nad definicją miłości i nienawiści.

Jungkook:
Pamiętasz kiedyś to ty walczyłeś o mnie i wtedy Ci wybaczyłem...

Jimin:
To była przeszłość po za tym
nie muszę robić tego co ty.

Jungkook:
Ugh jak można być tak uparty?
Znalazłeś sobie już kogoś czy coś?

Jimin:
Aish ale ty dociekliwy
Po prostu nie chcę abyśmy się więcej ranili. Nie daje ci złudnej nadziej zrozum.

Jungkook:
Serio? Czyli nie widzisz już mnie?

Jimin:
Nie widzę nas
Nie pasujemy do siebie
My to dwa oddzielne światy
Ty masz gry ja mam gwiazdy
I nic tego nie zmieni
Ty kochasz horrory a ja dramy
Ty nienawidzisz kwiatów a ja je kocham, Ty nie jesteś typem romantyka a ja jestem.

Jungkook:
Serio? Przecież to nie ważne
Ja mogę polubić te twoje dramy
Pokochać te chwasty i być twym księciem na wielbładzie...

Jimin:
Na czym?

Jungkook:
No na wielbładzie...
Alladyn i te sprawy
Każda na to leci to może i ty też..

Jimin:
Jak już to na białym koniu
A po drugie Alladyn był złodziejem a nie księciem
I jakoś ja na to nie lecę

Jungkook:
Jakbym napisał, że będę twym księciem na białym koniu wziałbyś mnie za zboczeńca...
Po drugie konie są przereklamowane i wielbłądy lepsze.
Będziesz mą Jasminą?

Jimin:
Ugh a ty będziesz jak Jamse Bond i znikniesz stąd?

Jungkook:
Twarda z ciebie sztuka Jiminie

Jimin:
Nie jestem rybą aby być sztuką
a po drugie nie pisz do mnie jak jesteś naćpany albo pijany

Jungkook:
Nie jestem naćpany...
Wypraszam sobie jestem tylko
lekko i tu mi się źle rymneło...

Jimin:
Co zrobiło?
Zresztą nie ważne nie pisz do mnie w takim stanie bo nic cię nie rozumiem proszę
Pogadamy później, bo widzę, że alkohol ci nie służy.

Dzieci nocy ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz