XIII - Nie powiem nic Markowi [18 +]

286 17 8
                                    

Po kolacji Marek poszedł się kąpać. Łukasz poszedł do sypialni i się rozebrał. W samych bokserkach poszedł do łazienki, w której kąpał się Marek.
- Cześć kochanie - powiedział uwodzicielsko Łukasz.
- Chodź kochanie, ubrudziłeś się zapiekanaką - powiedział Marek całując Łukasz w policzek i pociągając do wanny.
- Oj...
- Nie podoba Ci się? - spytał sarkastycznie
- Oczywiście kotku.
Kąpali się razem.
- Podaj mi płyn do kąpieli.
- Już - powiedział Łukasz podając butelkę.
Marek nalał trochę na rękę i zaczął masować penisa Łukasza.
- Nie tak szybko księżniczko - powiedział Łukasz namiętnie całując Marka.
- To wyjdź z wanny.
- Ok.
Łukasz i Marek wyszli z wanny. Marek chwycił ręcznik, uknęknął i zaczą wycierać Łukasza. Po chwili rzucił ręcznik i włożył kutasa Łukasza do ust. Zaczął namiętnie obciągać. Łukasz chwycił Marka pod kolana i położył na ziemi. Wyciągnął lubrykant z szafki pod umywalką. Nasmarowany penis włożył do odbytu Marka.
- Ł-ł-łukasz kochammmmm cię. Ah.
- Ja ciebie też - powiedział Łukasz przyśpieszając ruch bioder.
Po jakimś czasie poszli do sypialni i kochali się jeszcze długo. Poszłam spać. Kiedy zobaczyłam, że Grzymisław leży na moim miejscu, położyłam się obok niego. Nie wiem co mi odbiło. Spaliśmy razem. Grzymisław obudził mnie liżac po mordce. Odwzajemniłam to i było nam bardzo przyjemnie.
- Ojej przepraszam, już nie przeszkadzam - parsnkęła śmiechem Kasia i poszła spowrotem na górę. Szybko się zerwałam z legowiska i pobiegłam na górę do Kasi. Dziewczyna ścieliła właśnie łóżko. Aby jej pokazać, że tam nic się nie wydarzyło, położyłam się na jej legowisku do spania.
- Już dobrze, dobrze nie powiem nic Markowi, raczej... Hahaha.
Mam nadzieję, że się nie wygada. A w sumie, może by to na lepsze nawet wyszło. No nie wiem. Nie ważne. Ciekawe kiedy Marek jedzie z Łukaszem do Paryża. Miałabym wtedy więcej czasu dla siebie. Chociaż nie. Wolałabym, żeby mnie zabrali ze sobą. Mogłabym wam wtedy opowiedzieć co się tam wydarzy.

Trochę krótkie, ale mam nadzieję że wybaczcie. Poza tym jestem mega podjarana, bo mam ponad 90 głosów, wczoraj byliśmy #2 w #marekkruszel i wbiłam ponad 100 follow na instagramie. A wgl to co chcielibyście aby sie działo w Paryżu? Ja mam nawet już pewien pomysł podjebany od innej dziewczyny piszącej KXK.

Coś tu nie grzmi! KXK Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz