Hej, jak już wiesz z poprzednich rozdziałów przechodzę 3 raz przez piekło. Oprócz tej książki, mam również jeszcze jedną na innym koncie. Tamtą staram się regularnie co tydzień wstawiać. Tu wstawiam codziennie. Do tego dochodzą jeszcze dwa instagramy. Mam naprawdę bardzo dużo na głowie, i proszę was, zrozumcie mnie, że ja teraz nie tylko leżę. Nie. Nie mogę. Niedługo egzaminy, praca klasowa i Kartkówki, regularne odpisywanie na DM'y, udzielanie się... Przerasta mnie to... Ciężko mi. Tym razem nie biorę żadnej przerwy. Wzięłam na swoje barki dwie książki, dwa instagramy i wiedziałam co robię.
Więc tak chciałam wam tylko zakomunikować, żebyście nie byli źli, jak materiały będą ssały.
Miłego i do nastepnego 👀✋
Ps. Ale mi się rymy udały haha