ROZDZIAŁ VII ~ "Utrzymaj równowagę"... po trzykroć

1.5K 116 101
                                    

Mia powoli rozchyliła powieki. Było ciemno. Ognisko jeszcze się paliło, nadal wesoło i w najlepsze tlący się płomień sugerował, że nie pospała długo.

Spojrzała Nick'a, który spokojnie drzemał obok. Przeniosła wzrok na nocne niebo. Patrzenie na gwiazdy zawsze pomagało jej zasnąć, jednak tym razem okazało się bezużyteczne - w ogóle nie chciało jej się spać.

Cicho podniosła się na nogi i przyciągnęła się. Westchnęła głęboko.

- Tryb nocny? - usłyszała.

Na dźwięk TEGO głosu momentalnie zesztywniała, jakby spowodował to sam skierowany w jej stronę wzrok stalowych tęczowek.

- Utrzymaj równowagę - nakazała sobie - Hm... Być może - ni odpowiedziała, ni zapytała, odwracając się przodem do Ackerman'a, który siedział na drewnianej skrzyni z butelkami wina - Czy to nie czas na wymianę? Pan także powinien wypocząć.

- Tym żółtodziobom przyda się sen - stwierdził czarnowłosy, przejeżdżając wzrokiem po śpiących Zwiadowcach.

Mia potarła prawą dłonią o lewe ramię.

- Dziękuję - zdołała z siebie wyrzucić.

Levi spojrzał na nią z ukosa, ale nic nie odpowiedział, tylko ponownie zapatrzył się w ogień.

- Kuudere - pomyślała dziewczyna z rozbawieniem.

***

[TIME SKIP ]
《 Kwatera Główna Zwiadowców 》

Z samego rana, gdy Mia kończyła pleść drugiego warkocza, do skrzydła szpitalnego z buta wparowała Hanji i wrzasnęła na dzień dobry:

- MIA, MASZ DZIŚ SPRAWDZIAN!!!

Sirri zamarła w bezruchu i zrobiła w stronę kobiety wielkie oczy.

- WHAT THE FUCK!!? Sprawdzian!? Jaki sprawdzian!!?

- No sprawdzian! - powtórzyła Zoë - Dziś po południu sprawdzi Cię cała nasza kadra! Będziesz pierwszym Zwiadowcą z indywidualnym egzaminem!

Dziewczyna upuściła szczotkę, którą trzymała w dłoni, która z głośnym i charakterystycznym dźwiękiem upadła na drewnianą podłogę.

- A-ale przecież podstawowe szkolenie przechodziłam pod pańskim okiem, pani major.

- No niby tak. Erwin'owi składałam raporty praktycznie codziennie, ale najwyraźniej brwiacz uznał, że powinnaś także jemu pokazać na co Cię stać czy jakoś tak, nie wiem. W każdym razie masz jeszcze 2-3 godziny zanim zabiorę Cię na miejsce!

***

- Naprawdę!!? - zawołał Nick z podekscytowania, kiedy tylko Mia podzieliła się z nim nowiną. Siedzieli wspólnie na wielkich pniach ściętych drzew podczas przerwy niedaleko kwatery dowództwa - Serio prywatny egzamin!!? Niesamowite!

- Hanji powiedziała, że zapewne nie obejdzie się bez gapiów. Inni pewnie też przyjdą popatrzeć...

- Nie ma się co denerwować - Brave położył jej rękę na ramieniu i uśmiechnął się ciepło - Jesteś świetna, na pewno sobie poradzisz.

- No proszę, proszę! Jakie milutkie gołąbeczki! - usłyszeli za sobą. Odwrócili się i zobaczyli wysokiego, opalonego Zwiadowcę o niesfornych złotych lokach i kasztanowych oczach.

- Czego chcesz Franko? - westchnął Nick, wyraźnie zirytowany obecnością chłopaka.

- Franko? - zdziwiła się Mia.

【 POZOSTAWIONE Z SENTYMENTU 】❝Second chance for love.❞ | 𝗦𝗡𝗞 (✓)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz