I can't love you ... / Min Yoongi [ZAWIESZONE]

9

Rozdział pisany przez ta_znajoma .
 

                                                                                            ***
Nagle poczułam na sobie  czyjś wzrok, rozejrzałam się i dostrzegłam Crystal wraz z swoimi "psiapsi".

Patrzyły się na mnie z wyrzutem, a po chwili przeniosły spojrzenia na splecioną dłoń Sugi wraz z moją. Od razu popatrzyłam na nasze dłonie wyglądały razem idealnie.

- Drodzy uczniowie. Zaczynamy wybory. A więc nasze juri zwracało uwagę na wykonanie tańca oraz na waszą postawę. - powiedział Profesor Namjoon.

- Juri wybrało dwie najlepsze pary. - uśmiechnął SeokJin. - A więc jedną z tych par jest Crystal i Kai. - na scenę weszła wyczytana para.

- Drugą parą jest Yoongi oraz Maja. - zatkało mnie, zeszliśmy z parapetu i podeszliśmy do prowadzących.- oczywiście zwycięzcy otrzymają nagrodę w postaci biletów do kina na dowolny seans.

Widziałam jak Crystal patrzy na mnie i Yoongiego. W jej oczach było dużo nienawiści. 

- Jak chcesz możemy w ramach tego wyjścia które ci obiecałem iść do tego kina. Jeżeli oczywiście chcesz.

- Tak - szepnęłam. Tylko na tyle było mnie stać. - ja już muszę iść.
- odprowadzę cię - zaproponował.

- jestem już duża , poradzę sobie - odparłam.

- to nie było pytanie tylko stwierdzenie , poza tym nie puszczę cię o tej godzinie samej do domu. - uparł się. 

Całą drogę milczeliśmy ,ale nie było to niekomfortowe milczenie tylko takie przyjemne. Pod drzwiami Yoongi przybliżył się do mnie , popatrzył na moje usta a potem w moje oczy. Chwilę potem czułam jego wargi na moich. 

Uwierzcie mi  chciałam się oderwać ale po prostu nie umiałam. Kiedy się ode mnie i odsunął , mruknął jedynie ciche ,, przepraszam " i zniknął z mojego pola widzenia. Otworzyłam drzwi i udałam się szybko do mojego pokoju. Zasnęłam w ubraniach ,bo nie miałam siły ich ściągać.

Następnego dnia obudziłam się niewyspana. Cały czas myślę o tym pocałunku i tych jego ciągłych zmianach nastroju. Jest sobota ,więc stwierdziłam ,że wyjdę sobie dzisiaj do parku. Tak jak postanowiłam tak zrobiłam. Już po 30 minutach wyszłam. Przeszłam się kawałek i usiadłam na ławce. Byłam zmęczona ,więc zasnęłam. Jak się obudziłam było już ciemno ,więc poszłam do domu. Oczywiście babci nie było - pewnie siedzi u przyjaciółki. Przebrałam się i poszłam spać.

Niedziela ,czyli dzień ,w który śpię. Nie sądziłam ale ,że wstanę tak późno. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu  22:30. Stwierdziłam ,że zobaczę film i pójdę spać. Około 23 dostałam wiadomość.

/$wagboyy/

Hej. Podejść po ciebie przed szkołą? Zaprowadzę cię.

^.^CawaiiMayciaXD

jasne ,czemu nie?

/$wagboyy/

okej ,będę po ciebie o 8:15.

*wyświetlono*

Nie odpisałam mu. Ech... muszę zapamiętać aby jutro się jakoś ubrać bo idziemy do kina. Z tą myślą zasnęłam.

***

Tak wiem ,że krótko ale tak się kończy gdy Milena zacznie pisać a ja kończę.

[dopis Mileny godz 13;00. Zamieniłam się na jakiś czas z Michalinką na konta więc jak na razie ona tu rządzi}