I can't love you ... / Min Yoongi [ZAWIESZONE]

21

- Musimy już iść bo mnie zobaczą. - złapał mnie za rękę i zaczęliśmy biec w nie znaną nam stronę.

Po jakimś czasie biegania po Seul dotarliśmy na przystanek na którym stał już autobus do Daegu. Weszliśmy do środka nikogo nie było oprócz kierowcy.

- Powiedzcie mi dzieciaki. Kto normalny podróżuje o 3 w nocy do Daegu. - spojrzał na nas zdziwiony.

- Na przykład my tylko, że my jesteśmy nie normalną parą nastolatków.- odparł Yoongi

- No dobra. - powiedział odpalając maszynę i odjechał z przystanku.

Usiedliśmy na miejscach, byłam tak bardzo zmęczona że miałam chęć płożyć się spać. Ale jedna rzecz nie dawała mi zasnąć.

- Yooni. - spojrzałam na chłopaka.

- Co jest kochanie? -wyrwał się z zamyśleń.

- Gdzie chcesz zamieszkać? 

- Właśnie o tym myślałem. Nie martw się poradzimy sobie.- objął mnie.

Oparłam głowę o jego ramię i tak po prostu zasnęłam.

pov. Yoongi

Kiedy Maja zasnęła ja siedziałem i rozmyślałem co mam zrobić? Gdzie się podziać? Jednak przypomniałem sobie że mogę zadzwonić do babci. Szybko wybrałem numer staruszki.

- Halo?

- Hej babciu to ja Yoongi.

- Jezus Maria Yooni co się dzieje że do mnie dzwonisz?

- Uciekłem z Seul wraz z dziewczyną i nie mamy gdzie się podziać chciałem się zapytać czy... - przerwała mi.

- No jasne kochanie że możecie u mnie zamieszkać .

- Naprawdę? - byłem trochę zaskoczony odpowiedzią babci.

- O której godzinie będziecie?

- Myślę że około 7 będziemy.

- Dobrze to ja idę spać. Do zobaczenia Yooni. - po tych słowach kobieta się rozłączyła.

Spojrzałem na Maję, spała. Nie miałem nic innego do roboty więc przytuliłem się do dziewczyny i momentalnie zasnąłem.

*
Kurwa wejście smoka prze państwa XD
Tak powracam do tego ff  i mam nadzieję, że ktoś będzie jeszcze to czytał 😂