Gdy się rozłączył natychmiast założyłam buty i wybiegłam z domu.
Zaczęłam biec w stronę domu Yoongiego. Nie wiem po co, może jednak coś tam znajdę ale mieszkanie może być zamknięte. Po co ja to robię? Kiedy byłam na miejscu znalazłam list na wycieraczce nie miałam zamiaru go otwierać albo było napisane że to jest do mnie. Wzięłam kopertę do rąk i otworzyłam.
"Nie masz po co tam wchodzić! Nikt już tutaj nie mieszka. Jeżeli jesteś tak uparta i jednak postanowisz tam wejść to pod żadnym pozorem nie wchodź do mojego pokoju!
~Yoongi"
Weszłam do mieszkania, było tu trochę pusto. Rozglądałam się i nie wiedziałam od którego pomieszczenia mam zacząć poszukiwania jednak stwierdziłam że przeszukam pokój w którym stało brązowe pianino oraz mała komoda na której leżała sterta kartek. Ogólnie po całym pomieszczeniu były porozrzucane papiery. Zczełam poszukiwania po pierwszych 5 minutach znalazłam tekst piosenki. Nie wiem czy mogę to tak nazwać.
Pamiętam to o czym kompletnie zapomniałem
Miałem około 14 lat gdy cię ponownie spotkałem
Przez chwilę niezręcznie popieściłem twoje klawisze
Nawet jeśli zniknąłem na długi czas
Ty znowu mnie przyjąłeś
Bez oporów
Bez ciebie jestem nikim
Kiedy świt przeminął, przywitaliśmy razem poranek
Nigdy już nie puść mojej ręki
Ponieważ ja też już nigdy nie dam ci odejść
Pamiętam koniec moich nastoletnich lat
Płonąłeś przeze mnie
Nie widziałem nic poza czubkiem własnego nosa
Płacząc i śmiejąc się
Te momenty w których byliśmy sami
Teraz są tylko wspomnieniami
Trzymając moje zmiażdżone ramię, powiedziałem to
Że nie będę w stanie robić tego już więcej
Za każdym razem kiedy chciałem się poddać
Powtarzałeś: ''dzieciaku, naprawdę możesz to zrobić''
Tak, tak, tak, pamiętam
Kiedy nie dawałem rady i byłem zagubiony
Odepchnąłem cię i nienawidziłem, że cię spotkałem
Ty stanowczo stałeś po mojej stronie
Mimo, że nic nie mówiłem
Dlatego nigdy nie puść mojej ręki
Ponieważ ja już nigdy cię nie opuszczę
Moje narodziny i koniec mojego życia
Będziesz tego wszystkiego świadkiem
W kącie mojej pamięci
Jest brązowe pianino
Kąt mojego rodzinnego domu
Tam jest brązowe pianino*O co tu do chuja chodzi? Jeszcze przez jakiś czas grzebałam w tym pokoju i znalazłam jedną kopertę. Nie otworzyłam jej tylko pobiegłam do pokoju chłopaka. Uchyliłam lekko drzwi był tu gorszy syf niż w tamtym pomieszczeniu. Po dłuższych poszukiwaniach znalazłam małe pudełeczko. Przejrzałam jeszcze resztę domu ale nic nie znalazłam więc szybko wyszłam na zewnątrz, usiadłam na małym murku. Otworzyłam na początku list.
"Założę się że grzebałaś w moim pokoju. Jeżeli znalazłaś pudełeczko to wiedz że chciałem ci je dać. Miałem w planach zabrać cię do Daegu, chciałem z tobą uciec aby mieć ciebie zawsze przy sobie ale to już nie istotne. Mała wskazówka gdzie możesz mnie znaleźć .... Mijają dni , miesiące a ja siedzę w tym okrutnym miejscu gdzie nie ma tu nic żadnego uczucia od nikogo bliskiego. Dużo nastolatków już tu trafiło przez takie świństwa. Mam nadzieję że trochę ci pomogłem.
~Yoongi"
*
Powracam klusie <3
Wydaje mi się że Michalina się na mnie obraziła dlatego powracam do pisania tej oto książki hehe. Ogólnie nie pisałam rozdziałów bo byłam zajęta szykowaniem nowych ff których razem jest aż 5 ogólnie miej więcej znam już daty premiery nowych książek więc mogę wam je podać.
1. 30.04
2. 05.05
3. 15.06
4. 06.05
5.13.06
To tyle bay bay
YOU ARE READING
I can't love you ... / Min Yoongi [ZAWIESZONE]
FanfictionMaja to 15 letnia dziewczyna, jest uczennicą 3a gimnazjum. Mieszka w Korei ale pochodzi z Ameryki. Przez śmierć rodziców nie radziła sobie w szkole , po pewnym czasie postanowiła zamieszkać z babcią. W szkole jest wyśmiewana przez to że jest taka ja...