Wyszłam przed budynek szkoły i czekałam na Kook'a . Po 10 minutach przyszedł .
- sorki ,że musiałaś tak długo czekać ale zagadałem z ... pewną osobą. - powiedział na przywitanie
- spoko nic się nie stało... może pójdziemy do kawiarni i tam ci to powiem ?
- jasne czemu nie? - zgodził się .
Gdy dotarliśmy na miejsce i JungKook zamówił nam po kawie zaczęłam .
- ja... oj kook .... tyle się wydarzyło od wczoraj... bo miałam iść z Yoongim do kina co akurat chyba wiesz... i w końcu nie poszliśmy bo.... - Boże ale jestem fatalna w tłumaczenie się .
-pamiętaj Maja ,niezależnie co powiesz i tak nie będę zły - powiedział ,co mnie trochę uspokoiło .
- a wiec.... Yoongi wyznał mi miłość - powiedziałam na jednym wydechu - ale ja powiedziałam ,że nie wiem co do niego czuje i uciekłam -w tym momencie łzy pojawiły mi się w oczach - kiedy chciałam potem do niego podejść on.... lizał się z Crystal .
- no przykro mi Maja ale dalej nie wiem co to ma wspólnego ze mną - mruknął pod nosem tak , ze ledwo go usłyszałam.
- i zdałam sobie wtedy sprawę ze ... cały czas ty się o mnie starałeś a ja cię nie doceniałam - niemalże szepnęłam i spojrzałam się na moje buty , wtedy to one wydały mi się najciekawsze . Czekałam aż zareaguje nie wiem nakrzyczy na mnie lub coś w tym stylu ale on tylko usiadł obok mnie i się do mnie przytulił .
- nie wiem co powiedzieć , ale przychodzi mi do głowy tylko jedno - zaczął - maja czy ty... yyyy ... czy.... chcesz.....
- tak - odparłam i go pocałowałam. Jak się spodziewałam - oddał mój pocałunek .
- czy to oznacza ,ze jesteśmy parą? - zapytał
- tak - odpowiedziałam .
Gadaliśmy jeszcze kilka godzin o wszystkim i o niczym . Na koniec odprowadził mnie do domu i zadeklarował się ,że jutro będzie czekał przed moim domem o 7:40.
- gdzie byłaś wnuczko ? - zapytała zmartwiona babcia po polsku na przywitanie.
- z .... przyjacielem - skłamałam
- znowu z Yo...Yoon... - próbowała sobie przypomnieć
- nie , nie z Yoongim . Tym razem z Kook'iem. - odparłam i poszłam do pokoju.
Tego wieczora wzięłam długą kąpiel i pomalowałam paznokcie u rąk i nóg . Kiedy poszłam spać była 23:24. Gdy wstałam pierwsze ci zrobiłam to zobaczyłam godzinę :6:34. Wstałam ,ubrałam się i zjadłam śniadanie . Kurwa prawie zapomniałam zakryć piegi. Szybko wróciłam do łazienki na gorze i naprawiłam swój błąd. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu : 7;35. Tak szybko minęło?! Stwierdziłam ze pójdę na dół. Czekała tam na mnie niespodzianka . Patrzę a tu jakieś czarne BMW i dopiero po chwili zrozumiałam do kogo należy. Spojrzałam do okna samochodu a siedział tam...
-Yoongi...- wyszeptałam. Co on tu do chuja pana robi?! I gdzie do kurwy nędzy jest jungkook??? Niestety nie zdążyłam się ukryć i suga mnie zobaczył.
- Maja ! - zawołał - ja ci wszystko wytłumaczę...
- a spierdalaj do Crystal - mruknęłam i odwróciłam się w przeciwna stronę ... okazało się ze stoi za mną JungKook.
- ech... mówiłem ci chyba coś wczoraj dzbanie - warknął Yoongi - ty ciulu jebany i imbecylu popierdolony .
- stul pysk szmaciarzu - powiedział Kook i odszedł ciągnąc mnie za rękę ale ja stałam i oczekiwałam wyjaśnień .
- Do kurwy co tu się odpierdala? Co to znaczy ze wczoraj coś ci mówił? - czułam się jak skończona idiotka a wiec musiałam się dowiedzieć.
- ale zjeb - powiedział pod nosem Yoongi
- mówiłam ci już coś chyba Suga - powiedziałam oschle - a teraz się tłumaczcie bo jak nie to chuje wam ze spodni powyrywam i już nigdy się do was nie odezwę !!!
***
Uwaga !!! Uznajemy razem z Mileną ,ze Wattpad to nasza praca. Chociaż ona obecnie nie pisze dla was rozdziałów które są publikowane wiedzcie ze szykuje coś dla was genialnego. Sama już wiem co to i jest zajebiste. Opublikowane zostanie 13.06 także czekajcie kłusie i Bayo :*
YOU ARE READING
I can't love you ... / Min Yoongi [ZAWIESZONE]
FanfictionMaja to 15 letnia dziewczyna, jest uczennicą 3a gimnazjum. Mieszka w Korei ale pochodzi z Ameryki. Przez śmierć rodziców nie radziła sobie w szkole , po pewnym czasie postanowiła zamieszkać z babcią. W szkole jest wyśmiewana przez to że jest taka ja...