13

120 9 2
                                    

Ymmm... nie wiem co mnie poniosło żeby napisać taki chujowy rozdział no ale cóż - musicie z tym żyć a teraz życzę wam miłego czytania

***

Pov. JungKook
*cofamy się w czasie do dnia och spotkania w kawiarni gdzie zostali parą*
Kiedy usłyszałem co zrobił Yoongi wkurwilem się bardzo no bo jak można skrzywdzić osobę która się kocha ?! Na pewno sobie z nim porozmawiam.

*po odprowadzeniu Mai*

-a teraz pora złożyć wizytę naszemu przyjacielowi - mruknąłem do siebie.

Gdy byłem pod jego mieszkaniem wszedłem bez pukania. Suga siedział na kanapie i oglądał film.

- co ty tu kurwa robisz ?! - warknął do mnie

- pysk szczeniaku nie wychowany - powiedziałem i podszedłem do niego, wziąłem go za koszule zacząłem uderzać w twarz . Sam nie był dłużny bo oddawał moje ciosy. Po 1 moim mocniejszym uderzeniu chłopak się przewrócił i nie umiał wstać.

- jak mogłeś lizać się z Crystal?! - krzyknąłem - ty podły draniu ! Do jasnego chuja wyznajesz miłość do Mai a ona ucieka bo od zawsze jej się podobałeś. Chce iść do ciebie następnego dnia a widzi ,ze liżesz się z tą suką!!!

- Ja... jjjaaa... jej się podobałem od zawsze ? - zapytał już spokojniejszym tonem.

- tak ale przykro mi już się spóźniłeś - niemalże szepnąłem - ona już jest moja. - powiedziałem i z ta myślą go zostawiłem . Poszedłem do domu a tam się umyłem i poszedłem spać nie jedząc kolacji.

Pov. Yoongi
Gdy JungKook wyszedł pobiegłem do łazienki zobaczyć jakie szkody wyrządził mojej twarzy. Warga rozcięta a z nosa leciała krew. Pomijając te dwie rzeczy i kilka zadrapań było okej. Bardziej zmartwił mnie fakt ,ze Maja widział jak całuje się z Crystal i to ,że już nie mam u niej szans bo jest z Kookiem.

- Chłopie zjebałeś - mruknąłem sam do siebie. I wtedy zdarzyła się rzecz której za chuja bym się nie spodziewał . Po moich policzkach zaczęły płynąć łzy. Najpierw były to pojedyncze kropelki ale później zmieniły się w wodospad. Położyłem się na łóżko i nawet nie wiem kiedy zasnąłem podczas rozmyśleń o tym jaki jestem beznadziejny.

Pov. Maja.
*wracamy do teraźniejszości *
- i co do chuja? - krzyknęłam - teraz nic mi nie powiecie? Przed chwila na siebie pyski darliście a teraz nic? Ani słowa??? Żałosne - prychnęłam i poszłam do szkoły zostawiając ich przed moim domem. Gdy doszłam pod budynek sprawdziłam plan lekcji - pierwsza lekcja z Namjoonem . Dobra kurwa jebie mnie to mam wyjebane i nie idę ... muszę pomyśleć o tym co się stało . Poszłam do parku i usiadłam na jednej z ławek. Nagle poczułam jak moja torba gdzieś znika . Otarłam oczy i ktoś uciekał z moja własnością - zajebiście nawet swoich rzeczy nie umiem upilnować. W tym momencie chciałam siąść i płakać bo ten dzień gorszy być nie może . W pewnym momencie ktoś dosiadł się do mnie a była to...

-Crystal? - szepnęłam

- Mówiłam , że Yoongi będzie mój szmato ... a teraz skoro nie jest w stanie nam przeszkodzić w mojej zabawie to dokończę to co już kiedyś zaczęłam - syknęła . Wzięła mnie za koszulkę i przycisnęła do drzewa. Zaczęła podduszac i śmiać się mi prosto w oczy.

- I co jebana dziwko?! Ładnie tak kraść chłopaków innym?! - krzyczała . Bałam się , że dłużej nie wytrzymam .Gdy ktoś ją ode mnie odciągnął straciłam świadomość.

***
To teraz zgadnijcie... jestem ciekawa waszych teori a teraz jak zawsze czas na chamska reklamę : zapraszam do mnie (ta_znajoma ) bo Milena tam pisze książkę !!! Bayo Klusie 😘😘

I can't love you ... / Min Yoongi [ZAWIESZONE]Where stories live. Discover now