Następnego dnia rano wzięłam prysznic z Dom'em.
-Co jest nie tak?- zapytał Dom patrząc na mnie zaniepokojony.
-Nic. Po prostu się denerwuję.- Powiedziałam, uśmiechając się słabo. Dom delikatnie ujął moją twarz W swoje duże i męskie dłonie i pocałował, jakby chciał mnie uspokoić, że wszystko będzie dobrze. Spakowaliśmy ostatnie rzeczy i Mia przygotowała śniadanie. Po śniadaniu spakowaliśmy torby do samochodów i pojechaliśmy do garażu. Jechałam z Dom'em, ponieważ mój samochód wciąż był w garażu. Leon i Vince wzięli przyczepy, a potem wszyscy pojechaliśmy w kierunku Pustyni, każdy w każdym samochodzie. Brian spotka się z nami później.
Mój samochód był niesamowity. Nie mogłam uwierzyć, że to właściwie moje.
Po czymś, co wydawało się strasznie długą jazdą i długą linią samochodów przed wejściem, w końcu dotarliśmy do Race Wars. Zaparkowaliśmy samochody i wysiedliliśmy się. To było jednocześnie szalone i niesamowite. Wszędzie byli ludzie i samochody.-Pozwól się ścigać. - Na co Dom uśmiechnął się do mnie. Przełknęłam ślinę, zanim powoli podeszłam do samochodu. Pojechałam do linii. Zauważyłam, że inni patrzą z boku. Letty była za mną. Nadeszła moja kolej na wyścig. Dom szybko do mnie podszedł.
- Czy wszystko w porządku? - zapytał trochę zaniepokojony. W odpowiedzi skinęłam głową.
- O ile się ścigamy? - Kierowca obok nas krzyknął.
- 2 tysiące. - Dom odpowiedział, pokazując mu pieniądze, zanim mi je dał. Kierowca skinął głową.
- Nie, Dom. Co, jeśli ja ...- Zaczęłam panikować .
- Nie będziesz. - Szybko mnie zatrzymał. Spojrzałam na niego i skinęłam głową. Byłam następny. Dom przeszedł na drugą stronę. Spojrzałam na niego ostatni raz, zanim odjechaliśmy. Miałam dobry start, ale drugi samochód zatrzymał się obok mnie, a potem przede mną, używając NOS. Nie odrywałam oczu od drogi.
- Za wcześnie- pomyślałam i zachichotałam. Wzięłam głęboki oddech, a następnie użyłam swojego NOS , wyszłam na przód i wygrałam wyścig. Zatrzymałam się obok innych samochodów w pobliżu przyczepy i wysiadłam z samochodu.
- Masz to, dziewczyno!- Usłyszałam, jak Leon krzyczy, gdy wszyscy do mnie biegli. Szybko pobiegłam w kierunku Doma i wskoczyłam mu w ramiona.
- Zrobiłam to! Zrobiłam to ! - Powiedziałam radośnie.
- Oczywiście że to zrobiłaś. - Powiedział z uśmiechem, kiedy mnie odłożył.
Inni podeszli do mnie, przytulili się i pogratulowali mi. Kierowca, z którym ścigałam się, zatrzymał się przy moim samochodzie.
- To był dobry wyścig , dziewczyno. Oto twoje pieniądze.- Powiedział, wręczając mi 2 paczki.
Odpoczywałam w pobliżu przyczepy, gdy Brian zatrzymał się przy moim samochodzie.
- Hej Brian !- Powiedziałam mu, gdy podszedł bliżej.
- Hej! Ścigałaś się? - zapytał z uśmiechem.
- Tak. Trzy razy. Wygrałam wszystkie.- Zaśmiałam się.
- W takim razie mam coś do zrobienia. - Brian zaśmiał się. Nagle Jesse wypadł z przyczepy.
- Co tam?- Powiedział, kiedy nas mijał.
- Hej, co słychać, Jesse? Co masz w ręku?- - zapytał Brian, szybko za nim. Szybko wstałam i podążyłam za nimi. Chciałam patrzeć, jak ściga się i wspierać go.
- Stawiam wóz tak jak ty.- wyjaśnił Jesse , a ja już wiedziałam ze coś będzie nie tak .
- Stawiasz wóz ? Jette? - zapytał Brian zmieszany i popatrzył się na mnie .
- Tak. - Jesse potwierdził.
- Nie możesz się założyć, to samochód twojego taty- . Brian protestował.
- Wszystko w porządku. Nie przegrywam. Ten głupiec używa Hondy 2000. Wygram. W ten sposób ja i mój tata będziemy mogli wyjechać , gdy wyjdzie z więzienia. Wszystko w porządku. - Jesse powiedział.
- Wrzucą go z powrotem do więzienia po tym, jak cię zabije. - Powiedział Brian.
- Jesteś pewien, że to dobry pomysł, Jesse?- Zapytałam, ale on nie słuchał. Leon podjechał Jettą do linii i nadeszła kolej Jessiego.
- Wyobrażasz sobie zwycięstwo. Wizualizuj zwycięstwo, Jesse. Mówię poważnie. Musisz mnie wysłuchać, stary. - Leon powiedział do niego, gdy Jesse wsiadł do samochodu. Ale nie sądzę, że on słuchał.
- Z kim się ścigasz? - zapytał Brian. Spojrzał na drugiego kierowcę. Nie znałam go, ale twarz Briana zmieniła się. To oznaczało tylko jedno ... Brian go znał i wiedział co się stanie .
- Jesse, nie rób tego. Założę się, że ma ponad 100 000 $ pod maską.- Brian próbował przekonać Jessego. Ale wcale nie słuchał. Odjechali. Miał naprawdę dobry start, ale wykorzystał swój NOS wcześnie, a drugi kierowca wygrał. Jesse prawdopodobnie spanikował, bo właśnie odjechał.
- Mamy duży problem. - powiedział Leon, zanim pobiegł, by znaleźć Dom'a.
I jest kolejny rozdział ..... Już jutro wrzucę kolejne dwa i ....
Koniec książki numer 1 ....
🎉🎉🎉🎉
CZYTASZ
My New Family SERIA
Fanfiction* Szybcy i wściekli fanfiction. * Dziewczyna o imieniu Jessica, przylatuje do Los Angeles, gdzie poznaje Mie Toretto. Uwielbiam całą serię "Szybcy i wściekli " , będę śledził fabułę przez większość czasu. (Han i Gisele nie zginą w tej historii ;-)) ...