Początek czy koniec???

257 2 0
                                    

Kiedy tylko otworzyłam oczy zobaczyłam że pan Piotr mnie przytula w sumie podobało mi się to no ale to nauczyciel. W końcu gdy zobaczył że nie śp-e zabrał swoje ręce. 

- Jesteś piękna jak śpisz!!!! -p.Piotr

- Dziękuje panie profesorze- Hahahahahahahaha, muszę już iść do Zuzy

- Poczekaj pójdę z tobą

Kiedy weszliśmy do pokoju w którym spała Zuza i ja. Zobaczyliśmy że Zuza już nie śpi

- Gzie byłaś w nocy????- Zuza

- Chodziłam po hotelu bo nie mogłam zasnąć!!!!! - Klaudia 

Kiedy przyszedł dzień powrotu, postanowiłam porozmawiać z panem

- Muszę z panem poważnie porozmawiać

- Wiesz że nie lubię poważnych rozmów skarbie

- Tak wiem, ale wracamy do szkoły i..........

- Wiesz, ja naprawdę się w tobie zakochałem i wiem że ty czujesz to samo.

- Sama nie wiem, czy tak można? ,a jak ktoś się o tym dowie?

- Nie martw się będzie dobrze 

Siedzimy w autobusie ja tym razem usiadłam z Zuzą, za siedzeniem pana. Pan siedział z matematyczką. Nie powiem czułam się trochę zazdrosna.

- Spałaś z nim- Zuza

- Tak, ale tylko się przytulaliśmy.

- Ja na twoim miejscu bym to zakończyła

- Ale co ja nie jestem z nim w żadnym związku 

- Ale on cię kocha- Zuza krzyknęła

Nagle pan odwrócił się i rzekł:

- Proszę nie krzyczeć panno Zuzanno, pani Klaudia o ile mi wiadomo nie ma żadnych problemów ze słuchem.

My tylko się zaśmiałyśmy. Droga była dosyć męcząca. Po powrocie do domu postanowiłam że pójdę z psem na spacer. Postanowiła że zobaczymy czy ktoś jest na stadionie. Od razu zauważyłam jego. Usiadłam na trybunach, tyle co zdążyłam się dowiedzieć grali mecz młodzików ze Śląskiem. Ale chwila, koło mojego nauczyciela stoi jego żona. Postanowiłam więc że zadzwonię do niego.

- Tak, słucham

Nie odezwałam się, gdy mnie dostrzegł napisał do mnie wiadomość

od: Pan Piotr

Przepraszam za wszystko, ale musisz mi dać czasu, żona wróciła i muszę to jeszcze raz to przemyśleć. 





Mój kochany nauczycielOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz