Hyung, naucz mnie jeździć na rolkach!
Yoongi jak stał, tak stał i ocknął się dopiero, kiedy Jimin wrócił do niego w dużo lepszym wydaniu, bo z ułożonymi włosami i kolczykami. Tego, czy miał na sobie bokserki wolał lepiej nie sprawdzać i zaufał mu na słowo.
- Znowu masz jakiś plan wycieczki? - zapytał, kiedy młodszy pociągnął go do przodu.
- Um, nie. Tym razem liczę na to, że wiesz gdzie dają mrożoną herbatę.
- Masz szczęście, - mruknął - bo znam wszystkie miejsca, w których można coś wypić lub zjeść. Żadne jedzenie się przede mną nie ukryje.
- A nie wyglądasz na takiego... - zamyślił się. - Przez jakiś czas myślałem nawet, że jesteś na ścisłej diecie połączonej z morderczymi treningami...
- Nie, po prostu mój metabolizm to wybryk natury. Miałbym sobie odpuścić paczkę chipsów i colę? Proszę cię...
Jimin tylko się zaśmiał, bo nie wiedział co odpowiedzieć.
- Tak naprawdę to jestem bardzo prostym mężczyzną. Wystarczy mi jedzenie i wygodne łóżko. No dobra... jedyną moją aktywnością są sporadyczne wyjścia na rolki - przeniósł na siebie ciężar rozmowy.
- Umiesz jeździć na rolkach?!
- I tylko na nich.
- Hyung, naucz mnie jeździć na rolkach! - zawołał, zastawiając mu drogę. Zaświeciły mu się oczy i znów chwycił go mocno za nadgarstki. Wyglądał teraz jak szczeniaczek proszący o resztki z obiadu. Yoongi przełknął ślinę. Jak mógłby mu odmówić?
- A masz swoje?
- No... no nie... - spuścił wzrok. - Nie kupowałbym czegoś, czego nie potrafię używać...
- No dobra... - spojrzał na jego stopy. - Pożyczę ci swoje, powinny być dobre. A w razie czego rozmiar jest regulowany.
- Ale super! Zawsze chciałem się nauczyć, ale nigdy nie miałem okazji! - ucieszony odsunał się od Mina i pozwolił, by ten zaprowadził go do pobliskiej kawiarni.
- Co powiesz na jutro po trzynastej? - zaproponował.
- W porządku!
- To czekaj pod moją klatką - weszli do malutkiej kawiarenki. Wszystkie stoliki - na zewnątrz, jak i w środku - były pozajmowane. Zamówili chłodne napoje i w ciszy poczekali na ich przygotowanie.
- Będziemy tu siedzieć, czy przejdziemy się jeszcze? - spytał młodszy, gdy otrzymali swoje zamówienie.
- Z chęcią. Mam serdecznie dość siedzenia w domu - upił łyk zimnego napoju z różowej słomki. Prześladował go ten kolor (na własne życzenie).
CZYTASZ
little love story 》 yoonmin ✔
Fanfic"Ciebie po prostu nie da się zignorować" 🍬 。:*•.───── 🍥 🍥 ─────.•*:。🍬 Życie Yoongiego to pasmo zakrapianych imprez, przeplatanych z grą na pianinie. Zapewne nic nie zmieniłoby się w jego pesymistycznym nastawieniu do świata, gdyby nie zgodził si...