Ja też udaję, że nie ma problemu
Po cichu stanął za ścianą, przysłuchując się głośnej wymianie zdań swoich rodziców. Fakt, że jego ojciec był w piątek w domu był nietypowy i to pewnie dlatego Yoongi zdecydował się na podsłuchiwanie. Tym bardziej, że słowa padały ciekawe.
- Cholerny dzieciak, znowu nie wrócił na noc, a ty mu na to pozwalasz? - zaczął ojciec.
- Może ma to po tobie? - odcięła się. Mężczyzna podszedł i mocno złapał jej nadgarstek.
- Nie waż się tak mówić, szmato - powiedział, zaciskając szczęki. W jego oczach było widać iskry wściekłości.
- Jak możesz być tak bezczelny? Wiem doskonale, że mnie zdradzasz, nawet nie z jedną, a ty udajesz, że nie ma problemu.
- Owszem, ja też udaję, że nie ma tego problemu. Udaję od siedemnastu lat.
Yoongi złapał się futryny. Fakty zaczęły mu się mieszać, ale nie chciał od razu panikować.
- Jesteś hipokrytą.
- Jestem sprawiedliwy. Ty zniszczyłaś mi życie, ja niszczę twoje. Będziesz płacić do końca życia, bo owoc twojej zdrady nie zniknie nigdy.
- Mówiłeś, że to zaakceptowałeś.
- Kiedy był niemowlakiem. Ale później... coraz bardziej go przypominał... Za każdym razem kiedy patrzę mu w oczy widzę tego gnoja, z którym mnie zdradziłaś!
- O czym wy mówicie? - Yoongi wychylił się zza ściany. Jego twarz była bledsza niż zwykle, czuł, że cały się trzęsie.
- A proszę, kto się zjawił! - zakpił. - Chodź tu, skoro już słyszałeś.
- To prawda? Czy ja... - stanął na przeciwko rodziców. Każdy krok sprawiał mu trudność, bo jego nogi zrobiły się jak z ołowiu.
- Yoongi, czy ktokolwiek w tej rodzinie tak wygląda? Jest taki blady? Niski? Ktokolwiek ma takie małe oczy i wąskie usta? Przecież ty tu nigdy nie pasowałeś.
- Nie. Nieprawda - zagryzł wargę. Spojrzał na matkę ze łzami w oczach, szukał w niej zaprzeczenia tych okrutnych słów, ale milczała. - Mamo, powiedz coś...
- Wreszcie pojąłeś, że twoja cudowna mamusia to zwykła szmata?
- Nie, to jest kurwa żart - przetarł twarz wierzchem dłoni. W tej jednej chwili cały jego świat się rozsypał.
- To prawda Yoongi. Jesteś... owocem zdrady - przyznała cicho.
Nastolatek cofnął się dwa kroki, kiwając głową na boki. Czuł się, jakby miał zaraz zemdleć. W jego rodzinie nigdy nie było miłości, ale myślał, że to z winy pewnych zasad i odbytej już służby wojskowej przez głowę rodziny. Nie kochał go, bo był bękartem...
CZYTASZ
little love story 》 yoonmin ✔
Fanfikce"Ciebie po prostu nie da się zignorować" 🍬 。:*•.───── 🍥 🍥 ─────.•*:。🍬 Życie Yoongiego to pasmo zakrapianych imprez, przeplatanych z grą na pianinie. Zapewne nic nie zmieniłoby się w jego pesymistycznym nastawieniu do świata, gdyby nie zgodził si...