Po co wracasz tu pijany?
- A ty gdzie się znowu szlajałeś? - usłyszał, gdy tylko przekroczył próg swojego domu. Wrzucił odzyskane od Jimina rolki na półkę w szafie i ściągnął buty. - Piłeś z tą patologią?
- Nie piłem - mruknął, nawet na nią nie patrząc. Nie chciał się denerwować po przyjemnym dniu. Zaczynało go drażnić, że za każdym razem, gdy spędzi miło czas z Jiminem, ktoś rzuca się na jego dobry humor jak wygłodniały sęp na padlinę.
- Ostatnio dużo więcej przesiadujesz poza domem.
- Bo jest ciepło. Zresztą po co mam tu siedzieć? - wzruszył ramionami, biorąc z kuchni butelkę wody. Zauważył, że kobieta wpatrywała się w jego kolczyki, lecz darowała sobie komentarze odnośnie tego.
- Wychodzisz z tym chłopakiem, który tu raz przyszedł?
- Tak i co? - odpowiedział odważnie.
- Nic. Mieszka w sąsiedztwie, prawda? - poprawiła koc zsuwający się z jej ramion. Yoongi skinął głową. - Jak się poznaliście?
- W szkole. Chodzimy razem do klasy. Co ciebie to tak nagle interesuje?
- Próbuję zrozumieć dlaczego akurat on jest pierwszą osobą jaką zaprosiłeś do domu od czasu, kiedy poszedłeś do liceum.
- Spoko, ja też - ukrócił.
- Co znaczy, że ty też? Yoongi ty chyba...
- Chyba co?
- Jisoo ma dużą wyobraźnię i lubi opowiadać niestworzone historie, szczególnie na twój temat. Ja pytam tylko dla pewności - spojrzała na syna, bo nie była pewna, czy jeszcze jej słucha. - Skarżyła się, że ponoć na nim... leżałeś.
Mało co nie zakrztusił się wodą.
- To nie prawda! - odkalsznął.
- Dobrze, nie denerwuj się. Rób sobie z nim co chcesz, byleby się ojciec nie dowiedział.
- Aha. O czym miałby się dowiedzieć? Że jeździmy razem na rolkach i siedzimy w jednej ławce na matmie?
- Nie obchodzi mnie kim on jest dla ciebie, po prostu przestrzegam cię przed ojcem, bo dobrze wiesz jak zareagował, gdy zobaczył, że przekłułeś sobie uszy.
- Albo powiesz wprost o co ci chodzi, albo skończmy tą rozmowę, bo nie rozumiem.
- Cholera, nie ma wiedzieć, że jesteś gejem! - krzyknęła.
- Przecież ja nie jestem... Kurwa! - syknął i zatrzasnął się w swoim pokoju.
Zdenerwowany uderzył pięścią w ścianę. Jego matka nigdy nie zwracała na niego uwagi, o nic nie pytała, nie poświęcała mu czasu. Nie rozumiał jakim cudem się tego domyśliła.
CZYTASZ
little love story 》 yoonmin ✔
Fanfic"Ciebie po prostu nie da się zignorować" 🍬 。:*•.───── 🍥 🍥 ─────.•*:。🍬 Życie Yoongiego to pasmo zakrapianych imprez, przeplatanych z grą na pianinie. Zapewne nic nie zmieniłoby się w jego pesymistycznym nastawieniu do świata, gdyby nie zgodził si...