Wchodzę na moje anonimowe konto na Twitterze gdy słyszę przychodzącą wiadomość.
Ah, znów on.
@Hotbadbby
Dlaczego to robisz?@Scell00
A dlaczego by nie?@Hotbadbby
Poprostu, nie szanujesz się. Więc inni też nie będą się szanować.@Scell00
Nikt nie wie jak wyglądam, każdy może mieć takie ciało jak ja@Hotbadbby
Masz dopiero siedemnaście lat, mam nadzieję że szybko to zrozumiesz...Czytam jego ostatnią wiadomość poczym kładę telefon na biurku. Ubieram moją katanę i wychodzę z domu.
Idę dużym, brukowanym chodnikiem prosto do szkoły. Na szczęście jest blisko więc nie muszę wsiadać do autobusu pełnego spoconych ludzi.
Przed szkołą stoi już tak zwana elita. Gdy ich wymijam widzę Harrego. Najprzystojniejszy i kapitan szkolnej drużyny koszykówki. Jego loki opadają zawsze na lekko przyciemnioną skórę.
Z nikim nie witam się po wejściu do tego okropnego miejsca zwanego szkołą. Nie potrzebuje przyjaciół, zawsze odchodzą. Bez sensu jest ich mieć, tak samo bez sensu jest mieć chłopaka. Miłość i przyjaźń to tylko złudzenie.
Przechodzę korytarzem, kątem oka widzę Alison, nienawidzę suki. Jej inteligencja i okropny charakter to idealne połączenie. W każdym momencie tłumaczy się jaka to ona jest inteligentna, wyjątkowa.
Zmierzam ją wzrokiem i siadam na ławce obok sali w której za chwilę odbywa się znienawidzona matematyka, z znienawidzoną nauczycielką. Panią Braun.
Z nudów odblokuje telefon i wchodze na Twittera.
@Frd21
Będę po twoich lekcjach za szkołą, zostawie tam pieniądze :)@Scell00
W porządku.Lubie ten biznes, szybki zarobek na durnych zdjęciach. Mogę tak samo wysyłać zdjęcia z internetu, ale lubię swoją figurę i uwielbiam się nią chwalić w internecie. Więc co mi szkodzi?
Na matematykę nadszedł czas. Wchodzę do sali i siadam na samym końcu przy oknie. Wpatruję się w każdego wchodzącego ucznia. Harry, razem ze swoim najlepszym kumplem Dylanem usiedli przedemną. Miałam dobry widok na jego kości policzkowe.
— witajcie po przerwie zimowej! – powiedziała wesoło Pani Braun.
— powiedz mi, Stella Moore. — zaczęła a ja popatrzyłam na nią wystraszonym wzrokiem, niech nie pyta. Błagam. — co robiłaś w wolnym czasie?
— nic. — wzruszam ramionami.
— Elizabeth Weed. A ty? — blondynka podnosi wzrok patrząc z szczerym uśmiechem na nauczycielkę ukazując swój aparat na zęby. Śmieszy mnie jej nazwisko.
— byłam z rodzinom w górach... — zacięła się, ciekawe naprawdę. Góry? Chociaż, nie to co ja. Ale co miałabym powiedzieć? Że w kółko wysyłałam pół nagie lub nagie zdjęcia żeby zarobić coś pieniędzy?
— Alison Stuart.
— byłam w muzeum czarownic w Norwegii, cudowne miejsce! Uczyłam się na olimpiade z biologii i chemii, oczywiście nie pomijając mojej ukochanej matematyki. — a weź się zamknij kobieto nadinteligentna.
*
Wychodzę z sali po dzwonku i idę do ubikacji żeby poprawić mój makijaż, od spania na lekcji czuje ze coś się rozmazało.
— matko bosko! — Krzyczę na widok zaryczanej, wysokiej brunetki palącej epapierosa.
— co? — Pyta zdziwiona, jakby nic sie nie stało.
* poprawione.

CZYTASZ
SEND NUDES
Romance- dlaczego to robisz? - a dlaczego by nie? Stella jest zagubiona w życiu, nie ma zbyt dobrego kontaktu z otoczeniem i źle sprawuje się w zdobyciu pieniędzy. Zaczyna swoją karierę w internecie - pół nagie zdjęcia za pieniądze. Poznaje tymczasem taje...