9

13.7K 391 78
                                    

Uśmiecham się do Luke a on odwzajemnia.

— w ogóle, kto Cię tutaj przyprowadził? — odzywa się Styles w moją stronę.

— Nicole.

Loczek wywraca oczami i zmierza wzrokiem brunetke która pokazuje mu język i wraca do swojego chłopaka.

— chcesz zajarać? — pyta Hemmings i pokazuje mi skręconego blanta.

Tylko nie to.

Miałam z tym wiele styczności.

Uśmiecham się lekko i kręcę głową, Luke robi minę smutnego pieska a po chwili wzrusza ramionami i bierze bucha, zaciąga się i wypuszcza dym. Opiera się o kanapę i lekko uśmiecha.

— zioło nawet Szekspir palił. — mówi nadal patrząc w sufit. — a ty nie chcesz?

— nie przepadam za tym Luke.

— rozumiem, a opowiedzieć ci CAŁĄ historię marihuany? — wyraźnie podkreślił słowo całą.

— onie! Luke znowu chce opowiadać swoje historyjki z Wikipedii. — śmieje się Dylan a reszta zaraz po nim.

— z dupy. — blondyn pokazuje mu język.

— nie wnikam.

— no dobrze, chętnie posłucham. — uśmiecham się.

— pochwal się ile dziewczynek zaliczyłeś. — odzywa sie jeden z nich.

Luke wywraca oczami, pokazuje mu środkowy palec i wraca uwagą do mnie.

— no więc... — zaczyna, słucham uważnie wpatrując się w jego śliczne oczy. Które są już lekko zaczerwienione. — Ich właściwości wychwalali chińscy imperatorzy i lekarze. Własne poletko konopne miał sam Jerzy Waszyngton. Nalewką z cannabis raczyła się królowa Wiktoria, resztki zioła znaleziono w fajkach Szekspira, a ojciec światowej motoryzacji wykorzystał konopie siewne do stworzenia pierwszego ekologicznego samochodu. Marihuana była wychwalana do czasu, aż pewien amerykański urzędnik uznał, że pomoże mu utrzymać się na stanowisku.

— a to chuj. — odzywa się Dylan. Uśmiecham się lekko do Luke a on głośno nabiera oddech.

— gdzie moje zioło?! — krzyczy rozglądając się po kolegach. — Harry! — wskazuję na niego palcem.

Styles stoi naprzeciwko nas, uśmiecha się lekko w stronę Luka i bierze buch za buchem, wypuszcza dym i pokazuje mu język.

— ty kurwo. — mówi Luke gdy widzi że po blancie już nici. — kiedy ty to zabrałeś?

— gdy zacząłeś opowiadać historie zioła tej szmacie.

Ou....

SEND NUDESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz