6

15.6K 441 193
                                    

— trudno, więc siadam z tobą. — wzrusza ramionami i siada obok mnie.

Po chwili nauczycielka zaczęła dzisiejszy temat.

— czemu jesteś taki irytujący? — pytam nawet na niego nie spoglądając.

— a czemu ty taka okropna? — zaśmiał się a ja wywracam oczami.

@Hotbadbby
Rozjebie mnie zaraz coś na tej lekcji.

@Scll00
Mnie też, a czemu?

@Hotbadbby
Wyobraź sobie że muszę siedzieć w ławce z bardzo wkurzającą dziewczyną

@Scll00
Wyobraź sobie że muszę siedzieć w ławce z chłopakiem którego nienawidzę od bardzo dawna. Oboje jesteśmy w dupie

— Panno Stello Moore i panie Harry Styles, pochwalicie się może przed całą klasą z tego tak śmiejecie się do telefonów? — unosze głowę, przed nami stoi wyraźnie wkurzona nauczycielka.

— nie. — mówi Harry.

— przepraszam. — dodaje i chowę telefon do plecaka, Harry tego nie robi.

— Harry Styles, zostajesz po lekcjach godzinę. — odeszła.

***

Wchodzę do mieszkania, jak zawsze zadymionego dymem papierosowym. Kątem oka widzę moją mamę znów popijącą alkohol. Wywracam oczami i nawet nie witając się z nią wchodzę do mojego małego azylu.

Wzdycham głośno i kładę się na łóżku, wyjmuje telefon i wchodzę na Twittera.

Szukam jakiegoś zdjęcia w galerii aby je dodać.

Szukam jakiegoś zdjęcia w galerii aby je dodać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


@Hotbadbby
Pokażesz wkońcu twarz?

@Scll00
Nie

Podłączam telefon do ładowarki i podchodzę do szafki.

Wyciągam krótkie, czarne dresowe spodenki i do tego długą czarną koszulkę. Oczywiście wyciągam też bieliznę. Konkretniej niebieskie stringi z koronką i niebieski stanik z koronką, ładny komplet.

Ide pod prysznic. Kładę ubrania na pralkę i powoli się rozbieram w tym samym czasie puszczając wodę.

Wchodzę pod gorący, strumyk.

Woda otula moje blade ciało, leci na włosy i twarz.

Po dziesięciu minutach wychodzę z łazienki ubrana w piżame.

Wchodzę do pokoju i siadam na łóżko. Jak zawsze wyjmuje telefon i wchodzę na Twittera.

Ale w pewnym momencie przyszedł mi SMS.

Nieznany
Hej, tu Nicole. Przyjdziesz pod fontannę za 30 minut? Chcę cię zabrać na imprezę do Stylesa!

Do Nicole
Impreza? U Stylesa? Zwariowałaś.

Nicole
Nie Zwariowałam, ubierz się ładnie i bądź za 30 minut, nie przyjmuje odmowy.

Wzdycham głośno i kładę telefon na szafkę nocną, wychodzę z pokoju.

— mamo... — mówię cicho do mojej mamy stojąc przy framudze drzwi.

— Tak Stella? — odpowiada przenosząc wzrok z telewizora na mnie.

— masz jakąś ładną sukienkę?

— a idziesz gdzieś? — wytrzeszcza oczy.

— na imprezę z koleżanką.

— Oo! W szafie tej zielonej mam pełno ubrań. Bierz co chcesz.

Uśmiecham się i idę do szafy.

— zabezpieczaj się i weź z barku jakieś wino, żeby nie iść pusto. — krzyczy z kuchni.

SEND NUDESOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz