- dlaczego to robisz?
- a dlaczego by nie?
Stella jest zagubiona w życiu, nie ma zbyt dobrego kontaktu z otoczeniem i źle sprawuje się w zdobyciu pieniędzy. Zaczyna swoją karierę w internecie - pół nagie zdjęcia za pieniądze. Poznaje tymczasem taje...
— trudno, więc siadam z tobą. — wzrusza ramionami i siada obok mnie.
Po chwili nauczycielka zaczęła dzisiejszy temat.
— czemu jesteś taki irytujący? — pytam nawet na niego nie spoglądając.
— a czemu ty taka okropna? — zaśmiał się a ja wywracam oczami.
@Hotbadbby Rozjebie mnie zaraz coś na tej lekcji.
@Scll00 Mnie też, a czemu?
@Hotbadbby Wyobraź sobie że muszę siedzieć w ławce z bardzo wkurzającą dziewczyną
@Scll00 Wyobraź sobie że muszę siedzieć w ławce z chłopakiem którego nienawidzę od bardzo dawna. Oboje jesteśmy w dupie
— Panno Stello Moore i panie Harry Styles, pochwalicie się może przed całą klasą z tego tak śmiejecie się do telefonów? — unosze głowę, przed nami stoi wyraźnie wkurzona nauczycielka.
— nie. — mówi Harry.
— przepraszam. — dodaje i chowę telefon do plecaka, Harry tego nie robi.
— Harry Styles, zostajesz po lekcjach godzinę. — odeszła.
***
Wchodzę do mieszkania, jak zawsze zadymionego dymem papierosowym. Kątem oka widzę moją mamę znów popijącą alkohol. Wywracam oczami i nawet nie witając się z nią wchodzę do mojego małego azylu.
Wzdycham głośno i kładę się na łóżku, wyjmuje telefon i wchodzę na Twittera.
Szukam jakiegoś zdjęcia w galerii aby je dodać.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@Hotbadbby Pokażesz wkońcu twarz?
@Scll00 Nie
Podłączam telefon do ładowarki i podchodzę do szafki.
Wyciągam krótkie, czarne dresowe spodenki i do tego długą czarną koszulkę. Oczywiście wyciągam też bieliznę. Konkretniej niebieskie stringi z koronką i niebieski stanik z koronką, ładny komplet.
Ide pod prysznic. Kładę ubrania na pralkę i powoli się rozbieram w tym samym czasie puszczając wodę.
Wchodzę pod gorący, strumyk.
Woda otula moje blade ciało, leci na włosy i twarz.
Po dziesięciu minutach wychodzę z łazienki ubrana w piżame.
Wchodzę do pokoju i siadam na łóżko. Jak zawsze wyjmuje telefon i wchodzę na Twittera.
Ale w pewnym momencie przyszedł mi SMS.
Nieznany Hej, tu Nicole. Przyjdziesz pod fontannę za 30 minut? Chcę cię zabrać na imprezę do Stylesa!
Do Nicole Impreza? U Stylesa? Zwariowałaś.
Nicole Nie Zwariowałam, ubierz się ładnie i bądź za 30 minut, nie przyjmuje odmowy.
Wzdycham głośno i kładę telefon na szafkę nocną, wychodzę z pokoju.
— mamo... — mówię cicho do mojej mamy stojąc przy framudze drzwi.
— Tak Stella? — odpowiada przenosząc wzrok z telewizora na mnie.
— masz jakąś ładną sukienkę?
— a idziesz gdzieś? — wytrzeszcza oczy.
— na imprezę z koleżanką.
— Oo! W szafie tej zielonej mam pełno ubrań. Bierz co chcesz.
Uśmiecham się i idę do szafy.
— zabezpieczaj się i weź z barku jakieś wino, żeby nie iść pusto. — krzyczy z kuchni.