52.

5.3K 324 269
                                    

Gguk obudził się jako pierwszy i wcale nie zdziwił go widok, śpiącego i nagiego (!) aniołka, przyklejonego do jego ciała (również nagiego!).

- Jesteś taki piękny - szepnął i wplątał palce w jego włosy, zaczesując je do tyłu i cmokając jego czoło. Młodszy mruknął niezrozumiałe słowa w odpowiedzi i zarzucił nogę na biodra Gguka, co tylko go rozczuliło. Jeon położył dłoń na udzie chłopaka i głaskał jego miękką skórę, uśmiechając się szeroko. Naprawdę był dumny, że ta nieziemska piękność należała do niego i jako pierwszy mógł sprawić jej taką przyjemność.

- Ja kocham tylko jedną osobę - Taehyung nagle wydał z siebie ledwo zrozumiałe słowa i pomiział nosem szyję starszego.

- Huh? Kogo? - zapytał, spoglądając na Kima, gdy odsunął trochę twarz i zauważył, że ten dalej śpi.

- Takiego upartego głupka, który zawsze musi postawić na swoim i mieć swoją głupią rację. Ale jest przystojny i kochany, więc mu wybaczam - mówił młodszy, a włosy nachodziły mu na oczy. Gguk nie mógł powstrzymać cichego śmiechu, bo po prostu rozpływał się przez słodkość Taehyunga. Zbudził tym chłopaka, który leniwie otworzył oczy i od razu się zarumienił, gdy tylko zauważył, że obaj byli nadzy.

- Dzień dobry, skarbie - cmoknął Tae w czoło, uśmiechając się - Jak się spało?

- Mhm, całkiem dobrze - ziewnął szeroko (i słodko jak dla Gguka).

- Nie boli cię pupa? - zapytał zmartwiony, głaszcząc udo Kima.

- Jeszcze nie wiem jak się nazywam, a ty mnie o co-

- Taehyung, wszystko w porządku? - Gguk podniósł się szybko, gdy tylko zobaczył duże oczy Tae.

- Tak, po prostu... Skręca mi w brzuchu - starszy od razu położył tam swoje duże dłonie, by ciepłem złagodzić ból.

- Cholera, zapomniałem by to wyciągnąć - mruknął do siebie i przeklnął w myślach.

- Wyjąć co?

- Spermę. Od niej boli brzuch - odparł starszy i ściągnął z niego kołdrę, by zacząć całować gładziutki brzuszek Tae (zarumienionego Tae).

- Chyba... Zaraz przejdzie, prawda? - zapytał cicho, patrząc z góry na starszego. Wcześniej nie miał o czymś takim pojęcia.

- Tak, przejdzie, misiu - ten dalej był skupiony na całowaniu gładkiej skóry, a Tae się roztapiał pod jego dotykiem.

I will find you and I will fuck you || taekook chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz