I will find you and I will fuck you || taekook chat

49.

- Co? Jesteś znowu pijany? - zapytał zdziwiony Gguk, patrząc na niego ze zmarszczonym czołem.

- Nie, mówię całkiem trzeźwo - mówił, patrząc w oczy starszego - Chcę wziąć z tobą ślub - Jeon przez chwilę patrzył się na twarz chłopaka, aż w końcu pogłaskał go po policzku.

- Ale nie zrobimy tego tak szybko, dobrze? Zaplanujmy wszystko po kolei - musnął jego usta, a Taehyung tylko pogłębił pocałunek. Rozchylił bardziej usta i lekko ugryzł go w dolną wargę.

- Wrócimy do domu? - zapytał cicho TaeTae, poruszając swoim ciałem niespokojnie pod tym starszego. Jeon od razu wyczuł, o co chodzi młodszemu. Czuł to, widział to w jego ruchach, w jego ciele, ale on nie chciał go pospieszać.

- Skarbie, nie musimy - powiedział spokojnie, choć tak naprawdę w środku gotował się, mając pod sobą tak rozkoszne ciało nastolatka.

- Ale ja chcę, misiek - szepnął - Skoro mamy wziąć ślub, nie chcę abyś potem żałował, że pobrałeś się z kłodą - powiedział nieco nieśmiało.

- Nie, nie, nie, Taehyung. Nawet tak nie mów - pokręcił głową - Nie chcę być z tobą tylko dla seksu - mówił stanowczo, podnosząc się nieco, bo wijące się ciało chłopaka przypadkowo ocierało się o to jego.

- Wiem, że mnie nie skrzywdzisz, dla chciałbym to zrobić. Tylko z tobą - szepnął i popatrzył na niego - Niedługo muszę wracać z Jiminem, a gdy mi się z tobą spodoba... - jego policzki się zarumieniły - To wtedy szybciej wrócę - dokończył i ugryzł subtelnie swoją wargę. JungGuk przełknął ciężko ślinę, starając się jeszcze rozsądnie myśleć, ale TaeTae dosłownie prosił się o wypieszczenie. Prosił się o to, by Gguk sprawił, iż będzie słodko jęczał pod nim, by się wił i wbijał mu paznokcie w plecy, by Jeon kochał się z nim gorąco. Mężczyzna przecież nigdy nie robił tego z "dziewicą". Bał się, że go skrzywdzi, ale przecież miał doświadczenie, więc mógł zadbać o to, żeby chłopakowi było nieziemsko dobrze. Kim to wiedział. Wiedział, że on go nie skrzywdzi i nie porzuci.