62.

4K 281 69
                                    

Taehyung stał w dużej bluzie z kapturem na głowie i gryzł swoją wargę zestresowany. Gdy zobaczył samochód, który podjechał do parku, wyszedł z niego JeongGuk i westchnął, ściskając w dłoniach materiał dresów. Sprężystym krokiem podszedł do młodszego i od razu go przytulając.

- Tak się martwiłem, wszystko w porządku? - zapytał, głaszcząc go opiekuńczo po plecach, a Taehyung cicho syknął, przez co Gguk się od niego od razu odsunął - Boli cię coś?

- N-Nie.. nie boli - cały czas miał spuszczoną głowę, Jeon zmarszczył brwi i ściągnął jego kaptur, a później zamarł w bezruchu.

- Kto ci to zrobił? - zapytał, czując jednocześnie narastającą złość i smutek.

- Nikt - Tae obrócił głowę na bok, a JeongGuk przytulił go do siebie delikatnie.

- Proszę, nie kłam. Powiedz mi kto to był, martwię się, a ja jestem twoim chłopakiem - mówił przekonująco, a Taehyung zacisnął dłonie na plecach starszego.

- Tata.

I will find you and I will fuck you || taekook chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz