I will find you and I will fuck you || taekook chat

47.

- Zanim mi te spodenki wyschną, to miną wieki - mruknął niezadowolony Taehyung, leżąc na brzuchu, aby słońce szybciej ogrzało jego spodenki na tyłku.

- Jak je ściągniesz, to będzie szybciej - rzucił rozbawiony i usiadł chłopakowi na udach. Tae podniósł się na łokcie i popatrzył do tyłu.

- Tak bardzo chcesz popatrzeć na mój tyłek? - zapytał z szerokim uśmiechem, a gdy poczuł dłonie na swoich pośladkach, od razu się domyślił.

- Nawet nie wiesz, jak bardzo marzyłem, aby cię dotknąć, po tym jak wysłałeś mi zdjęcie - Gguk schylił się i ucałował odkryte ramię młodszego.

- Nie jest jakiś specjalny - szepnął, czując jak się rumieni, ponieważ byli przecież na plaży.

- Jest cholernie seksowny, skarbie - ściskał w dłoniach krągłe półkule chłopaka.

- Skarbie, nie rób tego tutaj - Tae przełknął ciężko ślinę, spuszczając głowę na dół i robiąc tym samym więcej miejsca dla Gguka.

- I tak nikogo tutaj nie ma - Jeon wykorzystał to i polizał go po odstających kręgach.

- Powiedziałeś, że nie będziemy się spieszyć - Kim głośno wciągnął powietrze, kręcąc niekontrolowanie biodrami.

- Ja tylko cię dopieszczam, misiek. Nie mam zamiaru zrobić ci krzywdy. Jeżeli za daleko się posunę, powiedz mi to - zaczął całować jego kark, bez ustanku masując jego pośladek.

- A jak przez ciebie będę miał ochotę, a będę się bał? - jęknął cichutko, gdy do pocałunków na karku dołączył język.

- To mi powiesz co mam zrobić, ja zrobię dla ciebie wszystko - szepnął mu na ucho, a na jego tyłek naparł swoim kroczem. Tae czuł się taki bezsilny, bo chciał być w jedności z Ggukiem, ale się naprawdę bał.