11. | wнen σne oғ тнeм ιѕ ιll

547 69 12
                                    

- Hej Nat, dlaczego śpisz? Tak bardzo czekałaś na ten film - Clint przyglądał się rudowłosej, która zasnęła z głową na jego kolanach. - Natalia! - W tym momencie dziewczyna przekręciła głowę i półprzytomna spojrzała na blondyna.
- Jestem po prostu zmęczona. Daj mi spać - wyszeptała i wróciła do poprzedniej pozycji. Barton, który po raz pierwszy znalazł się w takiej sytuacji i niezbyt wiedział co robić, odruchowo przyłożył rękę do czoła Natashy.
- Do stu piorunów! Natalia! Jesteś rozpalona jak modelki na imprezie u Starka! - mężczyzna delikatnie położył dziewczynę na kanapie i skierował się do kuchni z nadzieją, że znajdzie tam termometr tudzież jakieś leki.
- Nie umieraj kochanie! Kogo będę wkurzał? Kto będzie mi łamał nos przy każdej możliwej okazji?! Cholera! Dlaczego w tym domu nie ma niczego poza pizzą?! - krzyknął i przybił sobie mentalną piątkę w twarz. Szybko skierował się do łazienki, gdzie znajdował się termometr. Clint mógłby przysiądz, że ten uśmiechnął się na jego widok. - Znalazłem! Proszę cię, nie umieraj! - dziewczyna otworzyła jedno oko i wyszeptała konspiracyjnie - Zamknij się kotek, albo jak tylko się ogarnę twoja buźka nie będzie taka uśmiechnięta -

Nie od dziś wiadomo, że chora kobieta, to jeszcze bardziej wkurwiona kobieta.

affection  | clintasha otp challengeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz