32. | eхтrα cнαρтer

367 40 11
                                    

Clint cieszył się z życia. Zwłaszcza w towarzystwie Nat, Avri, Avy i Rose. Poświęcał im cały swój czas i energię. Jednak nadchodził taki czas, że jego organizm pilnie domagał się odpoczynku.

Wakacje.

— Natasha pakuj dzieciarnię! Jedziemy nad morze — rudowłosa spojrzała na męża i w tempie natychmiastowym zerwała się z łóżka. Godzinę później wszyscy siedzieli w samochodzie.

— Mamusiu! Pan Ogoniasty został w salonie! — Nat przewróciła oczami
— Masz ze sobą kermita.
— Ale ja chcę Pana Ogoniastego.
— Nie mamy czasu!

Avri strzeliła focha i wzięła kermira do ręki.
— Podli faszyści —

Dojazd na Kalifornijskie wybrzeże zajął im zdecydowanie zbyt długo. Znudzone dziewczynki przez całą drogę skutecznie zatruwały życie rodzicom.

Gdy na horyzoncie pojawiło się morze, tył samochodu ucichł. Trzy pary oczek przyglądały się z zaciekawieniem widokowi. Po piętnastu minutach auto zaparkowało przed małym domkiem na klifie. Wszyscy opuścili ten piekielny pojazd i udali się do środka.

— Idziemy na plażę! —

I tak przez całe wakacje.

kocham xx

affection  | clintasha otp challengeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz