miała być pierwsza rocznica, ale przyda się dokończenie kilku rozdziałów, więc zrobię szóstą rocznicę ślubu, oki?
- Natasha! Gdzie jest Rose?
- Powinna być z dziewczynkami
- A gdzie są dziewczynki?
- Matko kochana - westchnęła Natasha - W domu! -
Tak wyglądały przygotowania do szóstej rocznicy ślubu Natashy i Clinta. Platynowłosa kobieta przygotowywała ostatnie potrawy, a mężczyzna dekorował salon. Dziewczynki w tym czasie bawiły się gdzieś w domu.- Hej Nat! Chyba mamy problem! - Romanoff odwróciła się i prawie zeszła na zawał. Bliźniaczki nie były już rudowłose. Pół buzi i praktycznie całe włosy miały obrudzone czarną farbą. Rose, której trafiła się blond czupryna, miała włosy poobcinane w zygzaki. Z dodatkiem platynowej farby Natashy.
- Ceść mamusiu! - najmłodsza latorośl podskoczyła kilka razy w jednym miejscu i zaczęła chichotać. Starsza część ekipy przedszkolnej stała ze spuszczonymi głowami, starając się unikać pewnych szmaragdowych świdrujących oczu.
- Do łazienki. W trybie natychmiastowym - Romanoff nie krzyczała na dzieci. Chyba, że znalazła się w sytuacji takiej jak ta. Ups?
Na godzinę przed przyjściem gości Clint pokrywał głowy Avri i Avy czarną farbą, Natasha docinała włosy Rose i kładła resztki platynowej farby. Była zła. Jednak bardziej zastanawiało ją, jakim cudem trójka niziutkich dziewczynek dosięgnęła do zawieszonej wysoko szafki na czarną godzinę.
Pierwsza przyszła Wanda, która na widok dziewczynek prawie udusiła się ze śmiechu.
- Widzę, że wdałyście się w mamusię skarby - Natasha spiorunowała przyjaciółkę wzrokiem.
- Ty mi nawet nic nie mów -
Chwilę po Wandzi zaczęli przychodzić kolejni goście.
Na końcu przyszła zdenerwowana Pepper oraz Tony.- Przepraszamy za spóźnienie, ale pewien matoł szukał swoich ulubionych okularów przeciwsłonecznych, bez których nigdzie się nie ruszy -
Gdy wszyscy zasiedli do stołu Carol wzniosła toast.
- Za naszych już nie nowożeńców, małe czarne oraz gwiazdę zaranną. Żyjcie wiecznie skarby - po chwili rozpoczęło się bajlandero.
Natasha z uśmiechem spojrzała na męża i córki. Kto by się spodziewał, że z przypadkowego spotkania powstanie miłość?
A z miłości narodzą się trzy cudne małe kobietki, które całkowicie zmienią ich świat. Oczywiście na lepsze.
kocham xx
CZYTASZ
affection | clintasha otp challenge
Humor❛ 30 dni otp challenge ❜ clintasha - clint x natasha czas akcji bliżej nieokreślony ------------✁˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ ˗ - 30 dni - 30 sytuacji - 30 chwil spędzonych razem - clintashaa;2019