Kiedy przez miasto przeszła fala uderzeniowa All Mighta, postanowiłem rozpocząć plan B i z rozwalonych budynków zacząłem, unosić gróz, który orbitował dookoła mnie. Dla osoby nieznającej mojego stylu wyglądało to tak, jakbym robił sobie tarczę, lecz prawda jest taka, że dla tych kamyków mam inne zadanie. Po chwili obok nas pojawił się All Might i od razu próbował mnie unieruchomić lub pozbyć się mojej rzekomej tarczy i pewnie by to zrobił, gdyby nie fakt, że Katsuki wbił pomiędzy i próbował zaatakować potężnym wybuchem. Kurwa, jaki debil powinien, trzymać swój zapał na smyczy. Kiedy znalazłem chwilę nieuwagi bohatera, zgarnąłem Katsukiego i wepchnąłem pomiędzy dwa budynki.
V- Słuchaj mnie debilu, tymi atakami nie wygrasz, musisz mieć plan, kiedy stajesz przeciwko takiemu przeciwnikowi. W dupie mam twoje ego, zrobimy to razem.
K- Nie potrzebuje pomocy takiego słabeusza jak ty, kiedy tak będzie, to będzie znaczyło, że jestem takim samym frajerem jak ty.Po tym, co Katsuki powiedział, przywaliłem mu z pięści w twarz. Po czym zacząłem tłumaczyć.
PERSPEKTYWA ALL MIGHTA
Kiedy Katsuki mnie oślepił, nie spodziewałem się tego i chociaż trwało to zaledwie kilka sekund, to kiedy się rozejrzałem, po uczniach nie było ani śladu, musieli szybko wykorzystać okazje i się ukryć.
Bystre dzieciaki. Ruszyłem miastem, szukając tej dwójki, wiem, że się nie dogadują, ale są młodzi pełni życia i oboje dążą do tego, by być bohaterami, każdego dnia widze jak ciężko nad tym pracują i pną się ku szczytom swoich możliwości. Są niesamowici. Nagle z jednej z uliczek wyskoczył młody Bakugo i kiedy skupiłem się na nim, za plecami pojawił się Midoriya otoczony tarczą z kamieni miał także rękawice Bakugo, którą wycelował w moją stronę, po czym szybko pozbawił jej zawleczki, więc oberwałem dość pokaźną eksplozją.PERSPEKTYWA IZUKU
Kiedy All Might oberwał z wybuchu dzięki rękawicy Katsukiego, obaj ruszyliśmy do bramy, musieliśmy się pośpieszyć i zwiększyć szanse, bo takie coś nie zatrzyma go na długo. Kiedy do bramy zostało nam około 400 metrów, pomiędzy nami pojawił się symbol pokoju i nim zdążyliśmy zareagować, zniszczył rękawice Katsukiego, zostawiając nas bez broni, robiąc wszystko, byśmy nie dotarli do bramy głównej. Wtedy właśnie bohater znów próbował pozbawić mnie mojej tarczy", lecz kiedy się zbliżył, ja sprawiłem, że kamienie otoczyły go, zasłaniając mu widok i rozpraszając. Katsuki, zamiast wykorzystać okazje, by kierować się do bramy, rzucił się w stronę bohatera, czym bądźmy szczerzy, wkurwił mnie, więc używając daru, po prostu złapałem go i cisnąłem w stronę bramy. Niestety All Might widząc to, ruszył w jego stronę, skutecznie go zatrzymując kurde i tak podniosłem więcej, niż powinienem pokazywać. Szybko ruszyłem w ich stronę, powtarzając akcje z kamieniami, sprawiając, że spore kamienie uderzały w ciało symbolu pokoju i zupełnie przypadkiem" celem wielu z nich stał się bok bohatera, dokładnie tam, gdzie podczas ataku na U.S.J podczas walki z Nomu widziałem krew. Kiedy bohater prawdopodobnie z bólu stracił na chwile czujność, znów cisnąłem Katsukim, tym razem jednak przeleciał przez bramę, zapewniając naszej dwójce wygraną.
Po zakończeniu egzaminu okazało się jednak, że wszyscy jadą na obóz treningowy, po prostu przegrani będą uczęszczać na dodatkowe zajęcia, gdyż w szczególności potrzebują treningu swoich zdolności i darów. Osoby, które były zmuszone do tych zajęć, nie wyglądały na zbyt szczęśliwe, bo dodatkowe zajęcia mimo wszystko wiążą się z bolesnym brakiem czasu. Tak bardzo chcą być bohaterami, a kilka dodatkowych zajęć i nie są w stanie na tego zrobić. Czy oni myślą, że serio bez treningu i wysiłku będą bohaterami? Żałośni, to słowo, które ich opisuje. Tomura zawsze powtarzał, że bohaterowie są żałośni, beznadziejni, niszczą to społeczeństwo. Im dłużej jestem w tej szkole, tym bardziej przekonuje się, że jego słowa były i są bardzo trafne. Po lekcjach udałem się prosto do domu. Będę musiał się spakować, reszta po zajęciach udała się do galerii, tylko ja to olałem. Mam wszystko, co będzie mi potrzebne i tyle w tej sprawie, żadnych zakupów czy innego gówna. Chociaż chcieli mnie zaciągnąć, po prostu bez słowa wyrwałem się i ruszyłem w swoją stronę. Chociaż kilka osób jeszcze za mną patrzyło, również Katsuki, który chce mi wpierdolić, po tym, jak na egzaminie rzuciłem nim jak rzeczą. Jego wkurwiony wzrok wypalał mi dziurę w plecach, aż do momentu, gdy skręciłem w jedną z ulic. Kiedy byłem w domu, zapakowałem wszystko i odstawiłem torbę by czekała, sam w tym czasie poszedłem do pracowni zająć się czymś, co mi wychodzi i sprawia przyjemność.
CZYTASZ
Villain Deku [Pamięć]
RandomDeku w dzieciństwie traci wspomnienia. Po tygodniu tułaczki podczas której żaden bohater ani nikt inny mu nie pomógł znajduje go dwójka złoczyńców. Chłopiec od tej pory dorasta w barze z nową rodziną. Tam odkrywa dar i szkoli się na złoczyńcę. 27.01...