Prezęt

1.7K 149 32
                                    

Następnego dnia wstałem rano i po śniadaniu od razu pełen energii zabrałem się do tworzenia listy darów i uczniów. Czas leciał a po Tomurze ani śladu, chyba nareszcie zmęczenie z niego wyłazi. I dobrze niech odeśpi sobie.

Około południa lista była gotowa, więc zrobiłem przerwę i zszedłem do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia i picia. Woda mi się jeszcze gotowała, kiedy do kuchni wszedł pół przytomny Tomura.

T- O siema młody, która godzina?

V- Trochę ci się spało już prawie dwunasta chcesz coś do jedzenia?

T- Nie trzeba, zabiorę twoje kanapki.

V- To się wymawia, tak chce. Wiesz co idioto, zrobię ci kawę.

T- Dzięki przyda się.

V- Zauważyłem. Zrobiłem już tę listę, potem wszystko przejrzysz. Poza tym ogarnąłem część twojej roboty więc spokojnie, nie ma pośpiechu. I Kurogiri rano poszedł załatwić to, o co prosiłeś. Dabi gdzieś polazł toga u siebie i Twice też reszta siedzi w barze. A Chisaki ma przyjść za jakiś czas, powiedział, żeby do niego dzwonić, to nie będzie się niepotrzebnie fatygować.

T- Niech się dziobaty tak nie śpieszy, puki nie ma Mglistego, nie mam dla niego nic.

V- No mówię, że musimy najpierw dzwonić.

Po zjedzeniu śniadania Tomura przejrzał listę darów, które wytypowałem, wprowadzając zmiany. Kiedy skończył, akurat wrócił Kurogiri.

K- Tomuro Shigaraki zadanie wykonane bez problemu cel został uśpiony i unieruchomiony, znajduje się w piwnicy, jak sobie życzyłeś.

T- Na ciebie zawsze można liczyć Kurogiri.

V- Dobra to chyba mogę dzwonić do Overhaula.

T- To dzwoń, a ty mglisty na razie masz wolne.

Kurogiri tylko skinął głową i wyszedł z kuchni. Ja wyjąłem telefon i wybrałem numer Chisakiego, który odebrał po dwóch sygnałach.

V- Dzwonie jak było umówione, możesz już przyjechać Tomura coś dla ciebie ma.

O- Będę za pół godziny.

Facet od razu się rozłączył, a ja wróciłem do Tomury.

V- Overhaul będzie za pół godziny.

T- A ja ogarnąłem już tę listę, możesz przejrzeć.

~pół godziny później~

Po ustalonym czasie w bazie rozległo się pukanie, a do środka weszła ta sama trójka z yakuzy co ostatnio. Co za punktualność.

O- Więc Shigaraki co jest tak ważne, że mnie wzywasz do siebie.

T- Tylko się nie unoś gołąbku. Mam coś, co może cię zainteresować.

O- Pozwól, że sam to ocenię.

T- Jak wiesz, Eri już nie jest dla ciebie pożyteczna.

O- Nie wkurwiaj mnie.

T- Ja tu staram się być miły, chce zakopać topór wojenny między nami, sprowadzam ci bohatera z darem wymazującym dary, byś mógł robić te swoje durne serum, staram się być w miarę dobrym towarzyszem, a ty do mnie tak się odzywasz.

O- Więc przejdź do szczegółów, a nie pierdolisz.

T- Jesteś bardziej nerwowy niż ja. EreserHead bohater wymazujący dar pewnie kojarzysz, kazałem go sprowadzić. W końcu masz pozwolenie na swoje działania, tak długo, jak nam to nie zawadza, a przez nas nie miałeś materiału czy jak ty to tam nazwałeś.

O- Jest jakiś haczyk?

T- Spróbujesz użyć tego na nas, a mistrz cię zatłucze jak psa, poza tym masz nałożony nadzór na każdą stworzoną dawkę, byś nie kombinował przeciwko nam.

O- Nie mam zamiaru. Poza tym, mimo że mnie okradłeś, tylko dzięki twoim ludziom nie trafiłem do więzienia i wyszedłem bez szwanku z tej potyczki.

T- Więc chodźmy, pokaże ci twój prezent.

Po tym wszyscy ruszyliśmy korytarzem do sali, gdzie był nadal nieprzytomny Aizawa bez swojego szalika i reszty bajerów. Kiedy tam dotarli, tamta dwójka gadała sobie dalej i ustalała jeszcze jakieś rzeczy, kiedy reszta obserwowała.

Kiedy wszystko było ustalone, Chronostazis na polecenie Chisakiego zabrał Aizawe niczym worek, co wyglądało zabawnie.

T- Hej ptasi móżdżku z tego, co wiem, te serum będzie działać inaczej nie?

O- To inny dar nie wiem, czy uda mi się zrobić tak silne serum a co.

T- Eri nie odzyskasz, ale poprosiłem kogoś, kto potrafi sklonować dar, by zrobił dla ciebie kopie daru Eri, byś miał swój materiał. Jeśli dobrze pójdzie, za jakieś dwa tygodnie go dostaniesz.

Overhaul nic nie odpowiedział, tylko spojrzał na Tomurę zaskoczony, po czym skinął głową i w milczeniu opuścił budynek a z nim jego ludzie.

V- To teraz co idziemy do mistrza.

T- Tak chodź, trzeba zabrać wszystkie papiery i idziemy.

Kiedy wszystko mieliśmy, ruszyliśmy do pokoju mistrza, gdzie po zapukaniu usłyszeliśmy zaproszenie do środka.

Po zaproszeniu i przekazaniu szczegółów pomysłu Deku mistrz się zgodził, jednak miał jedną poprawkę a właściwie jedną poprawkę listy.

- Sprowadzicie mi również Recovery Girl.

V- Mistrzu przecież masz dar Eri czy naprawdę potrzebujesz tego daru.

- Chce ten dar, by go przekazać Eri. Overhaul sprawił, że dziewczynka myśli, że potrafi tylko niszczyć i zabijać. Poza tym, gdyby mnie nie było, ona pomoże wam dojść do siebie, ten dar będzie tym, co sprawi, że będzie czuła się lepiej, nareszcie, zamiast krzywdzenia będzie mogła leczyć.

Po słowach mistrza szybko się zgodziliśmy i wprowadziliśmy tę drobną poprawkę do planu, opuszczając pokój mistrza i wracając do siebie.

Villain Deku [Pamięć]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz