Nastał ranek. Ptaki dziękowały słońcu, że wstało piosenką, a ludzie marudząc wstawali do pracy.
~•~
Min zapominając o swojej miłości obudził się w łóżku z inną.
Lekko zaspany pocałował Hyune w czoło i z uśmiechem sięgnął po swój telefon gdzie było multum powiadomień od jego rudzielca.-Cholera znowu ten dzieciak. ~ Powiedział nie zdając sobie sprawy z tego, że ten "dzieciak" umierał ze strachu całą noc.
Park Jimin:
Gdzie jesteś?
Proszę Cię odpisz miPark Jimin:
Jeżeli zrobiłem coś złego to obiecuję, że się poprawiePark Jimin:
Zrobiłem Ci obiad, więc fajnie by było gdybyśmy razem coś zjedliPark Jimin:
Jak wrócisz to obiad jest w lodówce, a kolekcja czeka na stolePark Jimin:
Błagam wróć do mnie chociaż na chwilęJimin nie czekał już na swojego ukochanego i po prostu poddał się idąc spać, chociaż i tak nie mógł, bo martwił się jak debil. Yoongi nic nie odpisywał, ponieważ nie musiał się tłumaczyć nikomu, a szczególnie nie Park Jiminowi.
~•~
- Chyba będziemy się musieli pożegnać rozumku. ~ Powiedziała pewna obaw miłość, która powoli zaczynała rozumieć, że ktoś taki jak Min Yoongi nie zasługuje na coś tak pięknego jak Park Jimin.
- Proszę Cię walcz do końca i nie poddawaj się. ~ Kiedyś rozum śmiał się z naiwności serca, lecz teraz sam zakochał się w tym uczuciu i nie mógł pozwolić mu tak po prostu odejść. Nie teraz.
~•~
Park Jimin:
Hyung boję się gdzie jesteś?Park Jimin:
Okej jeżeli mi nie odpiszesz zaraz to gwarantuje
Ci, że wracam do domu.Min Yoongi:
Co jest na obiad?Odpisał znudzony chłopak, choć wcale nie chciał tego robić to musiał, bo miał świadomość, że Jiminie nie przestanie mu truć.
Park Jimin:
Wiesz co?Min Yoongi:
Pewnie nic ciekawego jak zawsze, ale co?ChimChim'a to lekko zabolało, ponieważ jego hyung nazwał go mało ciekawą osobą i może nie napisał tego bezpośrednio, ale młodszy chłopak to tak zrozumiał.
Park Jimin:
Masz rację nic ciekawego
Pod wycieraczką masz klucze. Wychodzę i
nie wiem kiedy wrócęSuga nic nie odpisał, był w stu procentach pewny, że rudzielec wróci za jakieś piętnaście no góra trzydzieści minut i wszystko będzie jak dawniej. Jimin nie umiał się długo gniewać, a przynajmniej nie na kogoś takiego jak Min Yoongi.
• Czy mam czekać, czy żyć na 50℅
Kierować się sercem, czy może rozsądku głosem?•
CZYTASZ
Love hurts without you ~Yoonmin ✔
FanficDruga część "Yours" Zostawił niedopitą herbatę na stole Zimnego tosta jak zimne serce, które jest pełne ran Kilka listów, które pisał z myślą o nim, oraz zapach swoich perfum w łazience. Zostawił wspomnienia i kilka łez i choć nie było go już dwa l...