6. Mamy nieproszonego gościa

46 2 0
                                    

Dajcie znać czy wyświetliło wam się powiadomienie o 5 rozdziale, bo wattpad mi ostatnio wariuje. A teraz miłego czytania.

W miłości zawsze jest ten, który całuje i ten, który jest całowany

Obudził mnie dźwięk dzwonka mojego telefonu. Przetarłam oczy zerkając na zegarek, dochodziła jedenasta. Szybko chwyciłam za komórkę i gdy zobaczyłam na wyświetlaczu zdjęcie mojej mamy, która jadła wtedy wymyślne danie taty, a ja ukradkiem zrobiłam jej zdjęcie. Miałam ochotę wylać na siebie wiadro zimnej wody. Odkaszlnęłam zanim odebrałam, żeby tylko nie pomyślała sobie, że jeszcze nie wstałam.

- Cześć mamo- Odezwałam się i podniosłam do pozycji siedzącej.

- Dopiero wstałaś?- Spytała zaciekawiona, a ja miałam ochotę dać w sobie w twarz.

Tak mamo, dopiero wstałam, bo wczoraj byłam na wyścigach i na imprezie, a dzisiejszą noc spędziła u mnie Natasha i też ledwo zmrużyłyśmy oczy.

- Nie, po prostu oglądałam film- Skłamałam i skierowałam się na balkon, żeby nie obudzić dziewczyny, która smacznie spała na moim łóżku, przytulona do koca pod którym spała. Dałabym jej kołdrę, ale stwierdziła, że jest zbyt gorąco i woli spędzić nos pod kocem- Jak tam?

Usiadłam na fotelu, chowając nogi pod tyłek. Coś czuję, że ta rozmowa może długo zająć.

- Nie kłam mnie, dzwoniłam do Anne, powiedziała że śpisz i nie możesz gadać- Anne, po czyjej ty jesteś stronie. Westchnęłam ciężko i zastanawiałam się, co powinnam dać na usprawiedliwienie, ale ona nie daje mi dojść do słowa- Wiedziałam, wiedziałam że tak będzie. Kilka dni u mojej siostry, a ty już zaczynasz kłamać, ciekawe co będzie dalej, nocne imprezy i upijanie się do nieprzytomności?

- Mamo, uspokój się, po protu Natasha przyszła na noc i do późna oglądałyśmy filmy- Powiedziałam prawdę i usłyszałam tylko jej westchnięcie w słuchawce.

Moja mama ma na moim punkcie lekką obsesję, ona koniecznie chce zrobić ze mnie tą idealną córkę, która bez problemu dostanie się na najlepszą uczelnie, będzie miała świetne wyniki, znajdzie idealną pracę, męża, którego pozna na studiach, z którym otworzy wspólną firmę, a potem urodzi dzieci. Moja przyszłość jest już dokładnie zaplanowana i nie mówię, że widzę w jej wizji coś złego, bo znalezienie dobrej pracy i miłości to coś co chciałabym żeby mnie spotkało, ale moja wizja i ta jej bardzo się różniły. Mimo wszystko, nie chciałam jej zawieść, więc po prostu przytakiwałam, w końcu to moja mama, chce dla mnie jak najlepiej i tej myśli starałam się trzymać, gdy miałam chwilowe załamania.

- Nie mamo, tylko ja się o ciebie martwię, miałaś odpocząć w te wakacje, przed tobą pracowity rok- Byłam pewna, że tata stał gdzieś w pobliżu i chciał jej zabrać telefon bo słyszałam jakieś szmery i jego przytłumiony głos- Powiedz twojej przyjaciółce, że ją kocham, ale następnym razem nie zrywajcie całej nocy, zresztą już powiedziałam to Anne, pewnie was przypilnuje.

- Mamo, mam osiemnaście lat, są wakacje, będę odpoczywać, ale nocowań z przyjaciółką mi nie zabronisz- Zaśmiałam się do słuchawki, żeby nie pomyślała sobie, że mam jej za złość tę nadopiekuńczość.

- Dobrze, ale trzymaj się domowych zasad, wiem jaka jest Anne, twoja ciotka jest...- Przerwała zastanawiając się dłużej nad doborem słów, one nie szczególnie za sobą przepadały, nigdy nie mogłam tego pojąć, w końcu są siostrami. Ja i Marie się kłócimy, ale długo nie potrafiłybyśmy bez siebie wytrzymać, mimo to że nie jest moją rodziną siostrą traktujemy się, jakby tak było i nigdy nie wypomniała mi tego, że jestem adoptowana, mimo że jako starsza siostra uwielbiała mi dogryzać.- Jest trochę szalona. Nie chciałabym żebyś podłapała od niej te cechę, może wrócisz do domu, gdy my wrócimy z wakacji.

UnholyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz