Rozdział: 21

277 13 0
                                    

W czasie kiedy Boruto i Shizuke toczyli walkę z Kawakim, Sarada siedziała w wiosce martwiąc się o swojego męża.

Himiwari:Nie martw się Sarada-nee, Onichan jest silny na pewno pokona Kawakiego.

Sarada:Tak, masz rację muszę w niego wierzyć.

Tym czasem na Innym polu bitwy, Naruto i Sasuke stawiali czoło Momoahikiemu który wchłonął Kinshikiego, Outsutsuki stworzył przed sobą kilka kul z chakry, z których wystrzelił promienie. Naruto i Sasuke zaczęli unikać jego atakow, w pewnym momencie Sasuke rzucił w stronę przeciwnika swoją katane, Momoshiki oczywiście jej uniknął, zaraz potem katana zamieniła się w Naruto który walnął białowłosego w twarz posyłając na Sasuke, gdy Momoshiki się do niego zbliżał Uchiha stworzył w swojej dłoni Chidori chcąc przebić Outsutskiego, ale Momoshiki uśmiechnął się i uniknął jego ataku po czym chwycił Uchihe za szyje, następnie stworzył w swojej dłoni jakąś kulę energii, którą przyłożył do ciała Sasuke, brunet zaczął wrzeszczeć z bólu, po chwili jego ciało zmieniło się w kłębek dymu.

Momoshiki:Co, Kage Bushin?

Sekundę później przed Momoshikim pojawił się Naruto, który kopnął go w brodę wybijając go w powietrze, po sekundzie przed nim pojawił się Sasuke waląc pięścią w tors i posyłając na sporą odległość.

Momoshiki:No proszę, nie sądziłem że potomkowie mojego klanu są tak potężni, ale chyba czas potraktować tą walkę na poważnie.

Momoshiki zaczął uwalniać swoją prawdziwą moc, po uwolnieniu, Momoshiki w ułamku sekundy pojawił się przed Sasuke i kopniakiem posłał go na sporą odległość.

Naruto:Sasuke.

Nim Blondyn zdołał coś zrobić Momoshiki chwycił go za głowe i zaczał jego twarzą wycierać ziemie, po czym rzucił go o najbliższą a zarazem najwyższą skałe.

Sasuke:Naruto wszystko w porządku?

Naruto:Tak, jakoś przeżyje.

Sasuke:Dalej, pokażmy mu naszą pełną moc.

Naruto:Jasne.

Naruto i Sasuke ponownie staneli naprzeciw Momoshikiego i zaczęli uwalniając swoją pełną moc po czym ruszyli na niego, gdy Uchiha pojawił się obok niego Momoshiki próbował go walnąć, brunet zniknął by po sekundzie pojawić się nad nim i wbić w jego ramie ostrze stworzone z chakry, po czym dostał cios od białowłosego, w tym momencie z drugiej strony pojawił się Naruto, który również przyłożył ostrze z chakry do jego żebra następnie tak jak Sasuke dostał cios i polciał kilka metrów dalej, w tym czasie Sasuke znowu pojawił się za nim przykładając kolejne ostrze do pleców Momoshikiego, przyjaciele powtórzyli to jeszcze kilka razy.

Naruto:Gotowy?

Sasuke:Zawsze.

Naruto i Sasuke aktywnili chakre, po czym ostrza wbite w ciało Momoshikiego zaczeły coraz mocniej świecić, aż w końcu eksplodowały, Naruto stworzył w swojej dłoni Rasengana dodając do niego chakre wszystkich ogoniastych bestii i w mgnieniu oka pojawił się przed poważnie rannym Momoshikim, po przyłożeniu techniki ciało białowłosego zaczeło się rozpadać.

Naruto:Uff...udało się.

Sasuke:Taa, chodźmy lepiej pomóc twojemu synowi.

Naruto:Dobra.

Droga Do ShinobiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz