Złoty Kwiat & Tygrysi Pazur

487 16 0
                                    

-Cześć Złoty Kwiacie, jak tam minął Ci dzień! Przywitał ładną złotą kotkę, ciemnobrązowy pręgowany kocur.
-Cześć Tygrysi Pazurze! Przytuliła się do niego Kotka. Kocur niechętnie okazywał uczucia, ale nie odsunął się.
-Jak tam było na patrolu? Zapytała się Złoty Kwiat. Liznęła go za uchem. Bardzo kocha swojego partnera.
-Dobrze! Odpowiedział jej bez żadnych uczuć Tygrysi Pazur. Złoty Kwiat nigdy nie miała dla niego większego znaczenia. Złoty Kwiat siedziała koło niego zapatrzona w przestrzeń. Tygrysi Pazur wykorzystał ten moment i delikatnie przewrócił ją na plecy. Liznął ją po policzku. Starał się uśmiechnąć, ale mu nie wyszło. Złoty Kwiat chyba zrozumiała jego intencje i odwzajemiła uśmiech. Złoty Kwiat objęła go za szyję i przytuliła Tygrysiego Pazura do siebie.
Ich pyski słodko się stykały. Tygrysi Pazur polizał ją za uchem. Złoty Kwiat, odwzajeminiła liźnięcie. Ich brzuszki delikatnie stykały się.
Tygrysi Pazur ostatni raz liznął ją po policzku i zszedł z niej. Kiedy Złoty Kwiat wstała przytuliła się do niego i powiedziała.
-Musimy już iść bo będą nas szukać! Powiedziała Złoty Kwiat.
-Masz rację! Zgodził się z nią Tygrysi Pazur. Złoty Kwiat po chwili zniknęła w krzakach.

(Kilka księżyców później)

Tygrysia Gwiazda szedł dumny przez obóz do żłobka. Wczoraj urodziły mu się dwa Kociaki. Kiedy wszedł do żłobka przywitała go Złoty Kwiat.
-Hej kochanie! Chciałbyś zobaczyć kocięta? Zapytała go partnerka.
-Po to tu przyszedłem! Odpowiedział jej Tygrysi Pazur. Kotka odsłoniła ogon. Tygrysi Pazur zobaczył dwa kocięta. Starszy kocurek był identyczny do niego samego. Młodsza  była piękną szylkretową kotką. Złoty Kwiat po raz pierwszy zobaczyła uśmiech na jego twarzy.
-Są piękne, prawda? Zapytała się niego Złoty Kwiat.
-Te kocięta nie są piękne, one są prześliczne! Na pewno wyrosną na świetnych wojowników! Powiedział Tygrysi Pazur po czym wyszedł z żłobka nie żegnając się ze swoją partnerką. Złoty Kwiat wiedziała, że on nie okazuje miłości do niej tak jak ona do niego. Nie może się tym teraz przejmować ma do wychowania śliczne kocięta.

Sekretna miłość wojownika (zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz