Krucza Łapa & Rozżarzona Skóra

323 9 0
                                    

Czarny kocur z białą piersią szedł spokojnie przez las. Miał dla przywódcy Klanu Pioruna ważną wiadomość. Cieszył się, że zobaczy Ognistą Gwiazdę. Nie widział go od dłuższego czasu. Może zobaczy również piękną medyczkę Klanu Pioruna. Dawno nie widział Rożarzonej Skóry. Szedł jeszcze chwilę przez las, aż w końcu doszedł do obozu Klanu Pioruna.

- Witaj Krucza Łapo! - przywitał go czyjś głos.
Kocur odwrócił się i zobaczył swojego przyjaciela czyli Szarą Pręgę. Uśmiechnął się i podbiegł do kocura.

- Słuchaj Szara Pręgo szukam Ognistej Gwiazdy, czy jest może w obozie?- zapytał się Krucza Łapa. Szary kocur pokręcił głową.

-Niestety nie ma go, poszedł na
patrol. Coś się stało?- zapytał się Szara Pręga.

- Nie wszystko wporządku, miałem do przekazania wiadomość Ognistej Gwiaździe. Ta wiadomość może zaczekać do wieczora!- powiedział spokojnie Krucza Łapa.

-Krucza Łapo wyglądasz na zmęczonego, może chciałbyś odpocząć w obozie? Rozżarzona Skóra mogłaby Ci dać zioła na zmęczenie i osłabienie!- zaproponował. Krucza Łapa uśmiechnął się. Mógłby trochę czasu spędzić z atrakcyjną medyczką.

-Chętnie skorzystam z pomocy, dziękuję!- podziękował Szarej Przędze za propozycję i obydwa kocury ruszyły w stronę legowiska medyczki. Rozżarzona Skóra siedziała przed wejściem do swojego legowiska.

-Witaj Rozżarzona Skóro! - przywitał kotkę Szara Pręga. Medyczka obróciła głowę i uśmiechnęła się przyjaźnie.

-Dzień dobry Szara Pręgo, co mogę dla Ciebie zrobić?- zapytała się swoim delikatnym głosem. Krucza Łapa starał ukryć rumieńce.

-Krucza Łapa przyszedł do nas z informacją dla Ognistej Gwiazdy. Jest bardzo zmęczony, zajełabyś się nim?- zapytał się Rozżarzonej Skóry.

-Oczywiście Szara Pręgo! Krucza Łapo podejdź do mnie i coś na to zaradzimy!- powiedziała. Krucza Łapa zawstydził się. Kiedy Szara Pręga odszedł, był idealny moment by wyjawić swoje uczucie względem Rozrzażonej Skóry.

-Rozżarzona Skóro ja się w tobie zakochałem!- odważył się Krucza Łapa. Bał się jak zaraguję medyczka na wyznanie miłości. Kotka uśmiechnęła się i polizała czule Kruczą Łapę po nosie. Kocur odwzajemił liźnięcie.

-Ja też Cię kocham głuptasie. Na początku myślałam że na mnie zwracasz uwagi, dlatego starałam się o tobie zapomnieć. - wyznała zawstydzona Rozżarzona Skóra.

-Czyli będziemy już na zawsze razem!- uśmiechnął się Krucza Łapa. Medyczka nagle posmutniała. Krucza Łapa zauważył, że Rozżarzonej Skórze jest przykro.

-Kochanie co się stało?- zapytał się kotki. Medyczka spojrzała na niego swoim pięknymi niebieskimi oczami.

-Jestem medyczką nie mogę mieć partnera! Nasz związek nie przetrwa.- powiedziała smutno. Po chwili Kruczej Łapie wpadł do głowy pomysł.

-Moglibyśmy razem uciec, wtedy bylibyśmy na zawsze razem- powiedział do niej wskazując wyjście z obozu. Rozżarzona Skóra polizała go za uchem.

-Przykro mi Krucza Łapo moje miejsce jest tutaj w Klanie Pioruna. Moje serce zawsze będzie należało do ciebie! - powiedziała medyczka z miłością w oczach. Krucza Łapa rozumiał jej decyzję przytulił ją do siebie. Po drodze chciał go jeszcze zatrzymać Szara Pręga, ale Krucza Łapa biegł dalej przed siebie. Ani Rozżarzona Skóra ani Krucza Łapa nigdy nie przestali się kochać!

Sekretna miłość wojownika (zakończone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz