Sekretna miłość wojownika (zakończone)

Lampardzia Gwiazda & Tygrysia Gwiazda

Obok złoto pręgowanej kotki leżał ciemnobrązowy pręgowany kocur.
-Obudziłaś się już Lampardzia Gwiazdo! Nastał czas by ogłosić, że Klan Rzeki i Klan Cienia połączył się w jeden Klan Tygrysa! Powiedział do niej muskularny kocur.
-Oczywiście Tygrysia Gwiazdo, zrób jak uważasz! Szanuję twoją decyzję!
Zgodziła się z nim Lampardzia Gwiazda.
-Dziękuję Lampardzia Gwiazdo! Po chwili Tygrysi Gwiazda wyszedł i skierował się w stronę stosu kości. Lampardzia Gwiazda wyszła za nim. Tygrysi Pazur wyskoczył na stertę kości i zwołał spotkanie dwóch klanów na którym ogłosił połączenie ich w jeden nowy Klan Tygrysa. Lampardzia Gwiazda nie mogła się skupić cały czas myślała o tym jaki Tygrysi Pazur był przystojny. Zakochała się w przywódcy Klanu Tygrysa i dlatego zgodziła się na połączenie swojego Klanu z Klanem Cienia. Może to ich zbliży do siebie.
Po skończeniu ceremonii podeszła do Tygrysiej Gwiazdy.
-Wspaniałe wystąpienie Tygrysia Gwiazdo! Powiedziała uśmiechając się do kocura. Chciała go polizać po policzku, ale się nie odważyła.
-Wiem Lampardzia Gwiazdo, jednak mam jeszcze pełne łapy roboty. Muszę przekonać Klan Pioruna i Klan Wiatru, by dołączyli do naszego Klanu Tygrysa. Mamy również zdrajców w Klanie Tygrysa, muszą udowodnić swoją lojalność! Powiedział ostro Tygrysia Gwiazda. Nie będzie patyczkował się ze zdrajcami. Lampardzia Gwiazda zbladła.
-Jakie koty masz na myśli? Zapytała się przestraszona.
-Chodzi mi o koty półkrwi! Nie wiadomo czy Klan Pioruna i Klan Wiatru dołączą do nas. Koty półkrwi mogły by się zawachać zabić kota z Klanu swoje drugiego rodzica! Czyż nie mam racji Lampardzia Gwiazdo? Zapytał się jej z poważnym spojrzeniem. Lampardzia Gwiazda zawachała się przez chwilę, aż w końcu odpowiedziała.
-Masz rację Tygrysia Gwiazdo, rób jak uważasz! Powiedziała roztrzęsiona Lampardzia Gwiazda. Nie mogła uwieżyć do czego doprowadziła swój Klan. Poświęciła tak wiele żeby Tygrysia Gwiazda ją pokochał, a mimo wszystko potraktował ją tylko jak idiotkę do manipulacji. Nigdy sobie tego nie wybaczyła!