*___* - ich myśli
Kiedy uświadamiają sobie, że coś do ciebie czują:
Yeonjun:
Siedziałaś w kawiarni razem ze swoim bratem (jeśli nie masz brata to sorry), akurat w tym samym momencie przechodził tamtędy Yeonjun, który widząc przez okno was śmiejących się poczuł niespodziewane ukłucie w klatce piersiowej. Chłopak nie wiedział, że masz brata, więc był przekonany o tym, że w budynku znajdujesz się ze swoim chłopakiem.
*Chciałbym być na jego miejscu, [T.I], co ty ze mną robisz.* - pomyślał i wpatrywał się w was ze smutną miną jeszcze przez chwilę
Soobin:
Soobin przeglądał właśnie Instagrama, w pewnym momencie dostał powiadomienie o tym, że wstawiłaś nowe zdjęcia, to, co zobaczył na zdjęciu przeszło jego najśmielsze oczekiwania - na zdjęciu byłaś ty całująca w policzek swojego kuzyna. Chłopak patrzył na zdjęcie z otwartymi ustami, a po chwili upuścił telefon, który z hukiem uderzył o podłogę.
- Ja ją kocham, a ona spotyka się z innym! Dlaczego chociaż raz nie może być tak, jak ja chcę?! - krzyczał przez łzy
Beomgyu:
Rozmawiałaś właśnie z Taehyung'iem, przyjaźniliście się ze sobą, więc było to raczej normalne, ale nie dla Beomgyu, który gdy was zobaczył, stanął jak wryty, analizując to, co widział w tym momencie. Stan chłopaka pogorszył się kiedy zobaczył jak V Cię przytula, wtedy oczy chłopaka zaszły łzami, a jego serce zaczęło bić w szybszym tempie. Gdy razem Tae oddaliliście się trochę, Beomgyu padł na kolana zalewając się łzami, aby po chwili wstać i pogrążyć się w myślach:
*Czy ja ją kocham?*
Taehyun:
Szłaś właśnie do biblioteki ze stertą książek w rękach w celu ich oddania. Ty, jak to ty potknęłaś się o własne nogi, upuszczając wszystkie trzymane książki na ziemię. Szybko ukucnęłaś, aby zebrać lektury z powrotem, pomógł Ci jakiś chłopak, nie znałaś go, ale w ramach podziękowań przytuliłaś go i odmaszerowałaś w kierunku wcześniej wspomnianej biblioteki. Całą sytuację widział Taehyun, który wypruty z chęci do życia wyszeptał:
- Dlaczego to nie byłem ja?
HueningKai:
On jako jedyny nie potrzebował powodu, zrozumieć to, że coś do ciebie czuje. Siedząc na kanapie dostał olśnienia:
- Jak ja ją chyba kocham. Tak na pewno ją kocham.