Kiedy jest pijany:
Yeonjun:
Razem z chłopakiem byliście na imprezie, nie spodziewałaś się tego, że chłopak do tego stopnia rozszaleje się z trunkami, że nie będzie mógł wstać od klubowego baru. Próbowałaś namówić go do odpuszczenia sobie picia wszelkimi sposobami:
- Oppa wystarczy już...
- Jeszcze tylko jeden [T.I]...
- Mówisz to już piąty raz!
- Ale nie denerwuj się...
W końcu nie wytrzymałaś i wyrwałaś Yeonjun'owi butelkę z ręki i wyrzuciłaś ją do kosza.
- No i po co żeś to zrobiła? - wybełkotał, idąc chwiejnie w twoją stronę
Wyciągnęłaś chłopaka z klubu, zaprowadziłaś na ławkę w parku i poszłaś zadzwonić po Soobin'a. W międzyczasie twój przyjaciel wstał z ławki rozłożył ręce i zaczął krzyczeć:
- Patrz [T.I]! Jestę samolotę!
- Tak Yeon, jesteś samolotem... - powiedziałaś zażenowana jego zachowaniem
Po najdłuższych piętnastu minutach twojego życia zjawił się Soobin, który zapakował pijanego Yeonjuna do auta i odwiózł go do domu.
Soobin:
On nie upił się w twojej obecności, o jego stanie domyśliłaś się przez SMS-y, które do ciebie wysłał:
Biniee 🌟:
[T.I] ja widzę dźwięki...
Biniee 🌟:
Naprawde.
[T.I]~ 🌹:
Jesteś pijany...
Biniee 🌟:
Wcale że nue
Biniee 🌟:
Słysze kolory...
[T.I]~ 🌹:
Napisz jak będziesz trzeźwy.
Urwałaś konwersację i wyłączyłaś telefon.
Beomgyu:
Beomgyu to mądry chłopak.
Beomgyu się nie upija.
Bądź jak Beomgyu.
Taehyun:
Między tobą, a pijanym Taehyun'em wywiązała się bardzo ciekawa rozmowa telefoniczna:
~ [T.I] wiesz, że soju jest przezroczyste, to tylko butelka jest zielona...
~ Wow, Taehyun nie wiedziałam! - odparłaś z sarkazmem
~ A jak myślisz zebra jest biała w czarne paski, czy czarna w białe? - chłopak zadał Ci kolejne bezsensowne pytanie
~ Taehyun, czy możemy porozmawiać o czymś normalnym? - zapytałaś
~ Zebra nie jest jednorożcem, czyli jest normalna. - wybełkotał
~ Wiesz oppa ja muszę kończyć, pa!
~ Nie rozłączaj się i się rozłączyła...
HueningKai:
Wy, razem z resztą chłopaków, świętowaliście sukces, jakim było otrzymanie przez Kai'a piątki ze sprawdzianu z matmy (wiem są wakacje, ale ciiii). Kogoś trzeba było upić, wypadło więc na maknae, chłopak z każdym kieliszkiem odpływał co raz bardziej. Po piątej kolejce chłopak ledwo co wgramolił się na stół i zaczął tańczyć choreografię do Dally od Hyolyn, co prawda jego ruchy bardziej przypominały gąsienicę z padaczką, ale przynajmniej było z czego się pośmiać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj bez zdjęć i gifów, nie mogłam znaleźć pasujących.😟 Przepraszam.
~ SooAh