Jungkook wrócił do domu i zasiadł przed telewizorem, gapiąc się w czarny ekran. Kilkakrotnie próbował dodzwonić się do Taehyunga, jednak ten wciąż ignorował jego telefony. Kruczowłosy nie mógł zrobić nic więcej niż po prostu mieć nadzieję, że wszystko u niego w porządku.
— Tu poczta głosowa. Po sygnale, nagraj wiadomość.
— Odezwij się, Tae.. Martwię się.
— Dlatego tu siedzisz? — Zapytała z nikąd jego siostra, strasząc tym biednego Guka.
— Nie chcę o tym rozmawiać.. — Mruknął.
— Ale potrzebujesz się wygadać, ewentualnie się czymś zająć, bo zgnijesz na tej kanapie. — Stwierdziła, mierzwiąc jego włosy. — Przebierz się i za dziesięć minut widzę Cię z powrotem.
— Po co? Nie chce mi się nigdzie iść.. — Jęknął przeciągle, przymykając oczy.
— Nie obchodzi mnie to, że nie chcesz. Idziesz ze mną, ale na pewno nie tak ubrany.
~ᏖᏒᎥᏕᏖᏋ ᏗፚᏬᏝ~
Dwójka udała się razem do pobliskiej pizzerii, jak się później okazało, Hoseok już na nich czekał przy jednym ze stolików.
Starszy chłopak uśmiechnął się miło i wstał, by przywitać się z Jeonggukiem.
— Hej, jestem Hoseok, ale to już pewnie wiesz.
— Jeongguk, miło poznać.
Rozmowa mijała całkiem luźno, kruczowłosy skupił się bardziej na jedzeniu, ale z największą uwagą słuchał starszego. Czuł się delikatnie jak piąte koło u wozu, jednak starał się to ignorować, w końcu.. To jego siostra nalegała, by poszedł.
Kiedy skończył jeść, Hoseok zaczął zadawać mu różne pytania, zaczynając od szkoły, po przez zainteresowania i związki. Okazało się, że oboje mają podobne hobby, ponieważ Jung miał własny zespół, uprawiał różne sporty.. O dziwo zaczął darzyć go mniejszą bądź większą sympatią.
Jego siostra miała rację, zapomniał na chwilę o Taehyungu. Na chwilę, ponieważ później znowu miał problem, by spokojnie zasnąć.
//miłego dnia 💜💜
[Krótkie rozdziały alert]
CZYTASZ
TRISTE AZUL † TAEKOOK
Fanfiction»Bo jego niebieskie włosy po prostu mocno rzucały się w oczy« Angst, bxb, taekook 'Triste Azul'; smutny niebieski