„Przypadkowo obok siebie"-RETO [CAŁA]

#30 Obiecuję, że Cię już nigdy nie okłamię.

-Co będzie z nami?-zapytał chłopak.

-A co chcesz żeby było?

-Chciałbym być z tobą, na zawsze-wyszeptał ostatnie słowa.

-Ja z tobą też-złapałam go za rękę.

-Kocham...-chciał dokończyć, ale mu przerwałam.

-Ja Ciebie też-oparłam głowę o jego ramię-Proszę Cię tylko o to, żebyś mnie nigdy więcej nie okłamał.

-Obiecuję, że Cię już nigdy nie okłamię-położył rękę na sercu.

Kilka godzin później:
-Możemy już jechać? Jestem bardzo zmęczony-oznajmił mały.

-Jasne-odpowiedział Igor.

Ubraliśmy się.
Chłopak chwycił mnie za rękę. Udaliśmy się do auta.

-Nie kłócicie się już?-zapytał Kacperek, podczas gdy Igor zapinał mu pasy.

-Nie-odpowiedział szatyn z ogromnym zadowoleniem.

-Kochanie, wróciliśmy do siebie-spojrzałam na Kacperka.

-Naprawdę?-nie mógł uwierzyć.

-Tak, na prawdę-odpowiedział Bugajczyk.

-Ale się cieszę-zobaczyłam na ustach brata ogromny uśmiech.

***
INSTAGRAM:

15 minut temu:
@reto_synku 💀☠️ Styl: @aleksandra_siem

28 510 like
Komentarze:
@sylwia_sylwia Mój słodziak 😻❤️
@reto_synku Yes, baby 😍❤️

@olivka10 Ale jesteś cudowny. Kiedy jakaś nowa nuta?

@sonia_aaa Wooow! 🤙❤️

@gosia199 Uwielbiam Cię. Super, że jesteś z Sylwią. ❤️❤️❤️❤️❤️❤️

@piotrek010 Sztosik zdjęcie byku.

@hajpman_adran Kozak 👌
@reto_synku Dzięki, mordo 💪

@aleksandra_siem 😘✋
@reto_synku 😻✋

@daniela11 Uhuuu! Kiedy coś nowego z Quebo?

@musialeczek_ 🙂💪

@grucha_dj 👌

28 260 innych komentarzy...

Kilka dni później:
Mieszkam znów u Igora, uznaliśmy, że jest to najlepsza opcja.

-Może pojedziesz z nami na weekendowe koncerty, hmm?-zapytał Bugajczyk prosząc-Będzie też dziewczyna Gruchy oraz Kacpra. Poznasz je-mruknął.

-W sumie mogłabym jechać-odpowiedziałam. Uwielbiam koncerty Igora. Zawsze jest sztos atmosfera.

-Jutro mamy koncert w Lublinie, w sobotę w Gliwicach i Wrocławiu-powiedział dokładnie.

Nowy dzień:
Za godzinę wyjeżdżamy. A ja właściwie nie mam nic spakowanego. Mam tylko jakieś pojedyncze ciuchy.

-Kochanie, pomóc Ci?-zapytał wchodząc do sypialni.

-Nie, nie-odpowiedziałam.

-Jak coś to wołaj-oznajmił i poszedł po swoją walizkę, żeby zanieść ją do auta.

Na koncerty jedziemy na dwa auta.