„Przypadkowo obok siebie"-RETO [CAŁA]

#11 Igor, my nie możemy.

+18
Nowy dzień:
Obudziłam się. Nie byłam w ogóle głodna, więc nawet nie jadłam śniadania.

SMS:
Magda: Cześć. Wbijaj do nas dzisiaj wieczorkiem. Zrobimy sobie maraton filmów 😃❤️

Sylwia: Hej. Ooo tak, bardzo chętnie. Mam coś kupić?

Magda: Mamy wszystko.

Sylwia: Oki 🙂

Magda: A jak tam relacje z Igorem? 😏😏

Sylwia: Przestań! Tylko się przyjaźnimy nic więcej! 🙄

Magda: Rozumiem.

INSTAGRAM:

8 minut temu:
@reto_synku 🚬, które jaram.

9100 like
Komentarze:

@kamilaqa Mega zdjęcie. ❤️

@hajpman_adrian 🚬🚬🚬🚬

@sylwia_sylwia I nie tylko papierosy 😂🙈😛
@reto_synku Ciekawe kto ze mną pali te „nie tylko"? 😂😂😂
@sylwia_sylwia Ciii 🤫🤫😂😂

@sarusia_sia Kocham ❤️❤️❤️❤️❤️

@dominikkkk Sztos foteczka byku 🚬👍

@magdalenakaaa Mega wyglądasz 😄❤️

@haniaqa Jesteś z Sylwią?

@marcelinaoa Mega zdjęcie. Jesteś w związku z @sylwia_sylwia?
@sylwia_sylwia Nieee! 🙄 Jesteśmy tylko przyjaciółmi.

@olimpiaxa Sztosik, mordko! 😍❤️

@bartosz_001 Kiedy Katowice? 👍

@patrycjamajk Uaaa ❤️❤️

@grucha_dj Kozak 👍
@reto_synku Wiadomo Gruszka 😂🍐

@musialeczek_ Perfekcyjny 🙈
@reto_synku Wiem.
@musialeczek_ Ale ty jesteś skromny, Igorze 😂😂
@reto_synku Zawsze jestem skromnym człowiekiem 😂😛

I 8710 innych...

***
Postanowiłam ugotować jakiś obiad. Ile można żywić się na mieście? W końcu trzeba zjeść coś porządniejszego.

***
Zrobiłam spaghetti.
Chciałam nałożyć sobie posiłek, jednak ktoś zapukał do mojego mieszkania.

-Proszę-krzyknęłam z kuchni.

-Siemka-usłyszałam głos Igora.

-O hej-podeszłam do chłopaka.

-Przyszedłem Cię zapytać czy idziesz wieczorem do Adriana i Madzi?-zapytał.

-Idę-odpowiedziałam-Ciebie też zaprosili?-dopytałam.

-Ta. To jedziesz ze mną, hmm?-uśmiechnął się.

-Bardzo chętnie-również posłałam mu uśmiech-Jesteś głodny? Zrobiłam spaghetti.

-Jestem, chętnie zjem-usiadł na kanapie, a ja udałam się do kuchni nałożyć posiłki.

-Proszę-podałam szatynowi danie oraz sok pomarańczowy.

-Dziękuję. Wyglada przepysznie-ocenił.

-Smacznego.

-Wzajemnie.

***
SMS:
Igor: Przyjdź do mnie za chwilę.

Sylwia: Tylko, że muszę się trochę ogarnąć, bo za dwie godziny jedziemy do Magdy i Adiego.

Igor: Chce tylko żebyś pomogła wybrać mi t-shirt 😂😂

Sylwia: Haha oki. Już idę.

Igor: Dziękuję ❤️

Sylwia: ❤️

-Jestem-weszłam do mieszkania Igora bez pukania.

-Więc którą mam wziąć?-pokazał mi trzy t-shirty.

-Tą.-wskazałam mu. Była to czarna koszulka z Adidasa.

-Dziękuję.-westchnął z ulgą-Znasz się zajebiście na stylu-ocenił.

-Miło mi to słyszeć-uśmiechnęłam się.-To ja już idę-powiedziałam.

-Zaczekaj-wyszeptał i podszedł do mnie bliżej.

Złączył nasze usta w namiętny pocałunek. Delikatnie zdjął ubrania, które miałam na sobie. Ja zrobiłam to samo z jego ubraniami.

-Igor, my nie możemy...-przerwałam.

-Ostatni raz-wyszeptał i zaniósł mnie na jego łóżko.

Wszedł we mnie, mocno poruszał moimi biodrami. Krzyczałam prawie na całe mieszkanie.
Kiedy doszłam Bugajczyk wstał, zniżyłam się i wzięłam w usta jego przyjaciela. Chłopak doszedł w krótkim czasie.

-Jesteś zajebista-ocenił i pocałował mnie jeszcze raz.

-Ty też jesteś zajebisty-wyszeptałam przerywając pocałunek.-Pójdę już-powiedziałam ubierając się.

-To za godzinę się widzimy-puścił oczko.