quarante-deux

4.8K 393 187
                                    

j.onee wysłał wiadomość!

j.onee:
jestem w czarnej dupie

meanhoe:
zauwazylem ze bardzo często zaczynasz rozmowę od "mam przejebane" i tego typu
chcesz o tym porozmawiać?

j.onee:
tak?
po to napisałem

meanhoe:
napisałeś żeby poinformować mnie ze znowu cos zjebałes i masz problem
a nie żeby porozmawiać o zbyt częstym wpadaniu w kłopoty

j.onee:
morda w kubeł
daj mi dokończyć

meanhoe:
ok
kontynuuj

j.onee:
wiec przed chwilą przypadkiem wyoutowałem się mamie

meanhoe:
jak to przypadkiem

j.onee:
ee
to długa historia

meanhoe:
spoko mam czas

j.onee:
zaczęło się od tego ze poszedłem do kuchni zrobić sobie płatki z mlekiem
ale jestem kurwa kaleką i wylałem mleko na blat
wiec zacząłem gadać do siebie coś w stylu
"no brawo jisung ty idioto zajebany jak zwykle wszystko zepsułeś jak tak dalej pójdzie to żaden chłopak cie nie będzie chciał"
w sensie tak dość ironicznie
no ale jednak
i jak może wiesz mam łączoną kuchnie z salonem a mama oglądała jakiś salon sukni ślubnych czy coś
i tak się na mnie spojrzala
i zapytała czy się przeslyszala czy ja właśnie powiedzialem ze jestem gejem
i nastała bardzo wymowna cisza
i ona takie
"przynieś mi wino z lodowki bo na trzeźwo tego nie zniose"

meanhoe:
ty masz kurwa tak przykre życie ze az mi cie szkoda xddd

j.onee:
wiem
no ale jeszcze nie skończyłem

meanhoe:
okej mów dalej

j.onee:
no to wziąłem jej to wino i jej je dalem
kieliszek też jej przynioslem bo musze przyznać ze się trochę zesrałem
no i nalała sobie tego wina, napila się dwa lyki i spojrzala na mnie i walnela ze zawsze wiedziala ze cos jest ze mną nie tak ale nie wiedziała ze aż w takim stopniu
nie wygladala na bardzo złą ale chyba trochę się zawiodła?¿
nwm
bo w sumie powiedziala mi jeszcze tylko ze ma nadzieje ze mi kiedyś przejdzie no i poszedłem do pokoju

meanhoe:
w sumie mogło być gorzej
serio
jak hyunjin się wyoutował to dostał w ryj od ojca
i to było dobry rok temu a do tej pory nie gadają ze sobą za bardzo
tylko jak naprawdę muszą

j.onee:
slabo :/
a ty wciąż w szafie?

meanhoe:
um
powiedzmy ze moje relacje z rodzicami są raczej kiepskie i nie chce ich pogarszać
i byloby to dziwne gdybym nagle po prostu wbił z takim "no jestem gejem"
mam wrazenie ze i tak ich to nie obchodzi
w sensie
na pewno nie byliby zadowoleni
bo nie popierają lgbt
ale po prostu jeszcze bardziej by sie ode mnie oddalili i tyle

j.onee:
wspolczuje trochę

meanhoe:
oni chyba po prostu juz całkiem stracili nadzieje ze cos ze mnie wyrośnie

j.onee:
ale ty tak nie myślisz prawda?

meanhoe:
nie wiem

j.onee:
remember that you:
matter

are valid
are loved
are important

meanhoe:
kc

j.onee:
kct
kURWA
MAMA MNIE WOŁA BO JESTEM OSTATNIM DEBILEM I ZOSTAWIŁEM TO JEBANE MLEKO NA TYM JEBANYM BLACIE

meanhoe:
xddd
poprawiles mi humor dzięki

j.onee:
TO NIE JEST SMIESZNE

meanhoe:
wrong
jest i to bardzo

j.onee:
IDE SPRZATAC MLEKO PA.

minsungkraft ↳minsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz