Rodzice wybyli wieczorem do znajomych, ja sibie w spokoju piszę rozdział i nagke Natix mi krzyczy z dużego pokoju:
Natix: E, Sister, chodź! Oglądam Tytanów na Netflix'ie!
Ja: COOOOO!!?
Biegnę jakby mi się dupsko paliło, wpadam na stolik przed telewizorem... i się okazuje, że Nat ogląda, ale nie ryżankę tylko TO:
CZYTASZ
Bo moje życie to 𝗦𝗵𝗶𝗻𝗴𝗲𝗸𝗶 𝗻𝗼 𝗞𝘆𝗼𝗷𝗶𝗻
Hài hướcHeichou płakał jak czytał 🖤 ⚠️‼️UWAGA‼️⚠️ Poniższa pozycja zawiera zawyżone dawki cringe'u, zawartość datuje się jeszcze na okres 2018 roku, czasy, w których autorka miała w zwyczaju jeszcze większe zapędy impulsywności. Pozycja zakończona.