W tym tygodniu wyjeżdżam z tatą pod Jelenią Górę. Będziemy się wspinać po skałach. Nie chodziłam się wspinać nawet na zwykłą ściankę ładne 2 lub 3 lata z powodu ganglionu, ale ostatnio tak sobie pomyślałam, że skoro już jestem po operacji i zawsze na tę rękę uważam, to czemu mam nie jechać.
Tata: *w żarcie* Super, bo kilku młodych chłopaków jedzie.
Natix: Jak będzie taki z czarną grzywką i przedziałkiem to bierz!
Teraz tata kontempluje czy chłopak o owym wyglądzie jest w składzie zespołu, z którym wspólnie się wybieramy na wyjazd a ja wyobrażam sobie Ackerman'a na skałach 😍🤤🧗♂️ 💖🥵
CZYTASZ
Bo moje życie to 𝗦𝗵𝗶𝗻𝗴𝗲𝗸𝗶 𝗻𝗼 𝗞𝘆𝗼𝗷𝗶𝗻
HumorHeichou płakał jak czytał 🖤 ⚠️‼️UWAGA‼️⚠️ Poniższa pozycja zawiera zawyżone dawki cringe'u, zawartość datuje się jeszcze na okres 2018 roku, czasy, w których autorka miała w zwyczaju jeszcze większe zapędy impulsywności. Pozycja zakończona.