Zakochany i Bestia (18+)

1.7K 48 94
                                    

Szkolna impreza. Wszyscy upici do nieprzytomności i zwaleni z nóg- tak wyglądały nasze wszystkie zabawy. Każda rozwalona i zniszczona, a to wszystko przez alkohol i niekiedy narkotyki...

Nikt nas nigdy nie pilnował. Cztery nauczycielki popijają kawkę w nauczycielskim i mają nas gdzieś. Jest jeszcze koleś od matmy, ale on już zgonował pod stołem. Pewnie tak zwana szkolna Wielka Trójka dodała mu coś do picia.

Jeśli chodzi o Wielką Trójkę- już wyjaśniam. Trzech największych badboyów w naszej szkole stanowią tak zwany Klub Twardzieli. Każdy chłopak chce się tam dostać. No, każdy oprócz mnie. Ten cały ich klub polega głównie na: piciu, ćpaniu, siłowni, dokuczaniu i łamaniu serc niewinnym "fanką" tego całego cyrku. 

Jest tam Suzauno Fuusuke zwany Zimny lub Trzeźwy. Chyba jest najnormalniejszy z tej całej bandy. Laski za nim latają, a on zimnymi spojrzeniami pozbywa się ich jak starych trampek. W tym całym gangu jest kimś takim zawsze trzeźwo myślącym, jedynym takim.

Jest też Nagumo Haruya, na którego wołają Płonący, a czasem też Szybki Numerek. Za tym to laski biegają szybciej niż za przecenami w galerii. Wszystko to przez to, że jest taki: "bad" i na śniadanie, obiad i kolację wpierdala sterydy. Napakowany i otoczony śliniącymi się do niego laskami. Chociaż zawsze kończy się tak samo- wybiera sobie ładniejszą z nich, robi tak zwany: szybki numerek i łamie serce, a na koniec powtórka z inną, kolejną naiwną.

Na czele tej całej Wielkiej Trójki stoi nie kto inny jak Kiyama Hiroto. Na niego mówią dziwne różne rzeczy, raczej złe, rzadko dobre. Wołają na niego: Gwiazda, a rzadziej Król. On w przeciwieństwie do Suzuna i Naguma nie odpycha się od dziewczyna, wręcz przeciwnie. Cały czas obraca się w ich towarzystwie. Nagumo mówi, że kiedyś miał 5 dziewczyn naraz i wszystkie o sobie wiedziały. Każda kolejna bardziej pusta i bardziej naiwna od poprzedniej.

Kiedyś byli znani jako Cztery Ognie, ale to już przeszłość. W tym ich klubie był też Afuro Terumi znany jako Aphrodi. Wywalili go, ale nikt nie wie dokładnie czemu. Krążą plotki, że zabrał dziewczynę Nagumo, inni mówią, że był gejem, a inni mawiają, że coś wygadał. Wygadał, zawsze zastanawiam się co, bo żadnej plotki o tym nie słyszałem... Hera, przyjaciel Aphrodiego powiedział, że podobno Afuro powiedział komuś, że Hiroto jest bi, ale zaraz potem się tego wyparł. Pewnie nie chciał, żeby Hiroto porachował biednemu Terumiemu kości. Sądzę jednak, że poszło o coś innego, ale o co?

Jestem też i ja. Zwykły Midorikawa Ryuuij. Zwyczajny chłopak, który trzyma się w cieniu, nie wtrąca się w nie swoje sprawy i nie ma żadnego związku z tymi klubami i narkomanią. Nie mam dziewczyny i nigdy nie miałem. Prawda jest taka, że nie czuje żadnego pociągu do kobiet.

Gram w szkolnej reprezentacji, ale nie przez miłość do futbolu, ale przez miłość do naszego kapitana. Hiroto Kiyama jest kapitanem szkolnej drużyny sportowej. Zresztą Nagumo i Suzuno też grają, poszkodowany Aphrodi też. To dołączenie do klubu było tylko po to, żeby czasem spojrzeć w te piękne oczy czerwonowłosego. Lubię kiedy tłumaczy mi jak mam grać, lubię gdy poświęca czas tylko mi, nawet jeśli to tylko z powodu gry.

I jakby na to nie patrzeć i się nie wypierać to tak, jestem gejem i podoba mi się Hiroto. Tak dobrze słyszeliście, podoba mi się. Ale on chyba nawet nie zna mojego imienia, bo zawsze mówi do mnie: ty, albo koleś.

Czasem wyśle mu cichy uśmiech, gdy nikt nie patrzy, ale on tego nie widzi. Staram się być jak najbardziej obojętny, żeby nikt się nie domyślił. Wszyscy myślą, że jestem hetero i kogoś mam. Lepsze to niż wyzywanie od geja. Co ktoś taki jak ja miałby robić z tym szkolnym bad boyem i podrywaczem wszystkiego, co się ruszy w zasięgu wzroku?

-Uważaj jak łazisz!- Ktoś krzyknął. Natychmiast oprzytomniałem, przede mną stał zły Haruya z papierosem w dłoni. Natychmiast zszedłem mu z drogi. Bałem się go, po tym co mi zrobił chyba się nie zdziwicie- już wam wszystko wyjaśniam.

Zakochany i Bestia    YAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz