Loki: Cześć Peter
Peter: Co chcesz.
Loki: Zgadnij gdzie jestem😏
Peter: Nie wiem?
Loki: To poczekam aż przyjdziesz do domu ;)
Peter: Zabieraj łapska od cioci! Rozumiesz!?
Loki: Nie zbyt
Loki: A może po prostu wpadłem na herbatkę?
Loki: 😇
Peter: Jasne ty i „herbatka". Wsadź sobie te kłamstwa w dupę
Loki: Jakie słownictwo😮
Loki: Może ja i May chcemy pobyć razem
Loki: Nie pomyślałeś o tym?🙃
Peter: Jasne ty i May? Ona nawet 5 minut by nie chciała z tobą siedzieć
Loki: Ohh
Loki: Nic ci o nas nie powiedziała?
Loki: Ukrywa przed Tobą prawdę🤭
Loki: Jak Ty przed nią
Peter: To twoje kolejne kłamstwo?
Peter: ZAMKNIJ SIĘ JASNE
Peter: ONA NIE BĘDZIE Z TOBĄ
Peter: NIKT BY Z TOBĄ NIE CHCIAŁ
Loki: 😂😂😂
Peter: ...
Peter: NAJLEPIEJ IDŹ SIĘ ZABIJ I TYLE
Loki: Nie zabije się
Loki: Lepiej zabijać innych
Loki: 🙂
Peter: Zraniłeś mnie panie Loki ... byłeś dla mnie bardzo ważny... tak naprawdę... byłeś dla mnie jak tata
Peter: Trochę chory psychicznie...
Loki: Ważny?
Loki: Przecież nikt mnie nie chce podobno🙄
Peter: ... może i jest pan... nie w guście każdego
Peter: Ale dla mnie pan był bardzo ważny
Peter: Czemu pan to wszystko robi?
Peter: Krzywdzi pan innych
Peter: Racja ... trochę jest to czasem zabawne
Loki: Inni krzywdzą mnie...
Peter: ... a ja pana krzywdzę?
Loki: Tak.
Chwilę później
Loki: Za ile wracasz do domu?
Peter: Nie wracam ...
Loki: Ups
Loki: To Twoja ciocia umrze z głodu
Peter: Zostaw ją
Loki: Zostawiłem
Loki: Wyszedłem przed chwilą
Peter: Mam dość panie Loki
Peter: Mam dość rozumie pan?!
Loki: Ja też mam dość!
Peter: Super. Pa panie Loki. Więcej mnie nie będzie musiał pan oglądać. Zajmie się pan moją ciocią?
Loki: Co?
Loki: O co Ci chodzi Peter
Loki: Nie...
Loki: NIE
Loki: NAWET O TYM NIE MYŚL
Peter: Jasne
Loki: JA SIE NIE ZAJMĘ MAY
Użytkownik Peter zablokował użytkownika Loki
CZYTASZ
Loki & Peter Parker~Chat
RandomPewnego słonecznego dnia Peter Parker wyjął telefon i z totalnej nudy stwierdził ze napisze do kogoś, do kogo Stark mu zabronił LOKI'EGO LAUFEYSONA nie wiedział ze jego życie zmieni się o 360° [czaisz żart? XD] *** Do 37 rozdziału książke piszę raz...