Loki: Peter!
Peter: Panie Loki
Loki: Co ja mam zrobić z Pepper?
Peter: A to ona jest z panem w Asgardzie?
Loki: Nie no co ty nie zabrałbym jej do Asgardu
Peter: To gdzie ją pan chowa?
Loki: No... związałem ją... i jest ze mną w parku
Peter: Hmm
Loki: Mam jej coś zrobić?
Peter: Nie, niech jej pan nic nie robi
Peter: Najlepiej niech pan ją przywiezie do mnie
Loki: Okej... to idziemy
Peter: Supcio
Loki: Zaraz będę z Pepper
Peter: No dobra
Peter: Wtedy dam jej kawę i ciastka
Loki: Po co? Niech ona da Ci ciastka
Peter: No bo trzeba być miłym
Loki: Po co?
Loki: A nie łatwiej jej zabić i zabrać rzeczy?
Loki: I będą dwa plusy; nie zmarnujesz ciasteczek i dostaniesz nowe ciasteczka
Loki: 😁
Peter: Nie zabijemy jej
Loki: Eghhhh no dobrze
Peter: No gdzie pan jest?
Loki: No właśnie nie wiem...
Loki: Skręciłem w złą uliczkę, ale zaraz będę
Peter: Dobrze dobrze
Peter: Tylko niech jej pan nie zabije
Loki: Jak mnie zdenerwuje to to zrobię
Loki: Bo trochę nie współpracuje
Peter: Jak to?
Loki: No szarpie się
Loki: I nie chce iść
Peter: A nie możesz się z nią teleportować po prostu?
Loki: Mógłbym
Loki: Ale musiałbym ją dobrze trzymać
Loki: A nie przytulę jej fu
Peter: ale problemy
Peter: Jeżeli pan chce się szarpać dalej to niech się pan szarpie
Loki: Ale ona jest... waleczna... chociaż jest związana...
Peter: Eh to nie wiem
Loki: Powiedziałem jej że idziemy do Ciebie. Zaraz powinniśmy być
Loki: Przygotuj mi ciastka
Peter: Ciocia już piecze
CZYTASZ
Loki & Peter Parker~Chat
De TodoPewnego słonecznego dnia Peter Parker wyjął telefon i z totalnej nudy stwierdził ze napisze do kogoś, do kogo Stark mu zabronił LOKI'EGO LAUFEYSONA nie wiedział ze jego życie zmieni się o 360° [czaisz żart? XD] *** Do 37 rozdziału książke piszę raz...